Izba Reprezentantów w stanie Floryda po raz kolejny zagłosowała za likwidacją kamer umieszczonych przy czerwonych światłach.
Posłowie opowiedzieli się za tym stosunkiem głosów 83-18. Kamery miałyby przestać działać w lipcu 2021 roku. Legislację w tej sprawie Izba zatwierdziła już trzeci rok z rzędu. Teraz trafi ona do Senatu, gdzie jednak nie ma pewności, czy także zostanie poparta.
Prawodawcy po raz pierwszy autoryzowali prawo o kamerach w 2010 roku. Wprowadzono je, aby karać kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Zwolennicy podkreślają, że ma ono pozytywny wpływ na bezpieczeństwo na drogach, przeciwnicy z kolei mówią, że władze żerują na gorzej zarabiających mieszkańcach i próbują uzupełnić luki budżetowe w czasie recesji.
W grudniu ubiegłego roku likwidację kamer przy czerwonych światłach poparły władze Miami. Program ma dobiec końca w tym mieście na początku bieżącego roku.
(łd)