3.7 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Komisja weryfikacyjna ds. warszawskiej reprywatyzacji przesłuchuje byłego wiceprezydenta Warszawy

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W czwartek przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji stanął Jarosław Jóźwiak, były wiceprezydent Warszawy. – Świetnie pan manipuluje i odwraca kota ogonem – mówi Patryk Jaki do świadka.

Jarosław Jóźwiak pełnił funkcję wiceprezydenta Warszawy od grudnia 2014 do 2016 roku. W tym czasie nadzorował Biuro Gospodarki Nieruchomościami. Po wybuchu afery reprywatyzacyjnej podał się do dymisji. Przewodniczący komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki pytał Jóźwiaka, czy jako szef BGN zlecił przeprowadzenie specjalnego audytu w sprawach nieruchomości dotkniętych reprywatyzacją.

– Czy był przeprowadzony audyt dot. nieruchomości, w stosunku do których działają handlarze roszczeń? Czy zlecił pan audyt i polecił sprawdzić osoby, wobec których wydawano decyzje zwrotowe, okazywało się, że już dawno nie żyją?

– Taki audyt nie powstał – odparł Jóźwiak, dodając jednak, że sprawami interesowały się inne instytucje, m.in. CBA.

Pytania komisji dotyczyły też kwestii dwóch nieruchomości przy ul. Twardej, skąd – wskutek reprywatyzacji – przeniesiono szkołę. Jóźwiak, pytany o tę sprawę, stwierdził, że jako wiceprezydent zlecił zbadanie tej sprawy, ale wątpliwości co do niej pojawiły się dopiero po przeniesieniu szkoły.

Po godzinie przesłuchania Jóźwiak przyznał, że nie zlecał audytów dotyczących reprywatyzacji, kiedy piastował urząd wiceprezydenta. O dokumenty dotyczące reprywatyzacji nieruchomości przy ul. Chmielnej 70 poprosił po medialnych doniesieniach dotyczących tej sprawy.

– To była decyzja burmistrza dzielnicy Śródmieście w związku z toczącym się postępowaniem reprywatyzacyjnym. Postępowanie zwrotowe miało wady w związku z niewłaściwym przeprowadzeniem – w naszej ocenie – przez sąd postępowania spadkowego – mówił świadek. Jóźwiak zapewnił też, że od razu, kiedy powstały wątpliwości co do działki przy ul. Chmielnej, również zlecił zbadanie tej sprawy. Zarzekał się przy tym, że o grupach handlujących roszczeniami dowiedział się dopiero z prasy.

– Trzydziestu pracowników BGN miało pełną wiedzę na ten temat już wcześniej – odparł Patryk Jaki.

Jarosław Jóźwiak stwierdził, że Hanna Gronkiewicz-Waltz brała udział w posiedzeniach zespołu koordynującego, na których były omawiane kwestie dotyczące reprywatyzacji.

Czy kiedykolwiek podczas posiedzeń zespołu koordynującego Hanna Gronkiewicz-Waltz mówiła, że trzeba bronić udziałów Skarbu Państwa w reprywatyzowanych kamienicach? – pytał przewodniczący komisji.

– Za każdym razem, kiedy były dyskusje o zwrotach, zastanawialiśmy się, czy można próbować bronić interesu publicznego, natomiast to były dyskusje tak jakby abstrakcyjne – odparł Jóźwiak.

Jednocześnie powiedział jednak, że gdyby nie działania urzędu, skala dzikiej reprywatyzacji byłaby znacznie większa.

– Przygotowałem projekt małej ustawy reprywatyzacyjnej, za co należą się podziękowania Hannie Gronkiewicz-Waltz, która uzyskała od premier Ewy Kopacz wolę polityczną do uchwalenia projektu – mówił. Jóźwiak stwierdził, że dzięki tej ustawie udało się „obronić” ponad 100 budynków.

 

)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520