William Evans, komisarz policji w Bostonie, który był przeciwny legalizacji marihuany, twierdzi, że czuje ją teraz na każdym kroku.
Mieszkańcy Massachusetts opowiedzieli się za legalizacją marihuany do rekreacyjnego użytku przy okazji wyborów w listopadzie ubiegłego roku. Pierwsze sprzedające ją sklepy mają zostać otwarte w lipcu 2018 roku.
– Mogę wam powiedzieć, że wszędzie, gdzie teraz idę, czuję zapach marihuany – powiedział Evans w rozmowie, którą przeprowadziło z nim radio WGBH. – Mówię poważnie – dodał, gdy prowadzący zaczął się śmiać.
Komisarz odpowiadał na telefon słuchacza, który pytał, czy po legalizacji zaobserwowano wzrost liczby kierowców jeżdżących pod wpływem marihuany i czy ludzie palą odpowiedzialnie. Evans wspomniał na to o incydencie na Blue Hill Avenue, gdzie w jednym z samochodów znaleziono troje dzieci. Podkreślił, że z auta dobiegał silny zapach marihuany, i wyraził frustrację tym, że kierowcy siadają za kółko pod wpływem narkotyków. Przypomniał, że jest to niezgodne z prawem, ale zaraz dodał, że „nie ma sposobu, by ich przetestować”.
(jj)