4.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Komentarze po zeznaniach Tuska. „ChybapPan Tusk był premierem marionetkowym”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wnuk Anny Walentynowicz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, jest zawiedziony zeznaniami Donalda Tuska. Były premier został przesłuchany w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Donald Tusk odpowiadał w charakterze świadka w sprawie przeciwko byłemu szefowi jego kancelarii Tomaszowi Arabskiemu. Został on oskarżony o niedopełnienie obowiązków przy organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 roku.
Piotr Walentynowicz, który jest jednym z oskarżycieli prywatnych w tej sprawie, powiedział po przesłuchaniu, że jego zdaniem Donald Tusk nie odpowiedział na żadne z pytań, które go interesowało. Zdaniem wnuka Anny Walentynowicz były premier albo zasłaniał się niewiedzą albo brakiem pamięci danej sytuacji. „Krążył wokół sedna pytania i trzeba go było kilka razy pytać o to samo, aby w końcu konkretnie odpowiedział.” – mówił po zakończeniu rozprawy Piotr Walentynowicz.
Z kolei pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, mecenas Stefan Hambura zwrócił uwagę, że z odpowiedzi, jakich udzielał w sądzie były premier, jawi się negatywny obraz jego pracy i działania całej ówczesnej administracji. Stefan Hambura wyraził zdziwienie, że były premier nie czytał protokołów, nie miał też w pamięci ważnych dokumentów. „Jeżeli tak było to chyba pan Tusk był premierem marionetkowym” – ocenił prawnik.
Mecenas Hambura dodał, że w jego ocenie sprawa zmierza do końca. W planach jest jeszcze przesłuchanie jednej osoby. Na pytania sądu ma odpowiadać były pilot z specpułku, który odpowiadał za transport osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie.
Były premier zeznawał przed warszawskim sądem kilka godzin. Początkowo przesłuchanie miało charakter jawny. Po trzech godzinach sąd – na wniosek mecenasa Stefana Hambury – utajnił przesłuchanie ze względu na treści, o jakie chciał zapytać mecenas, a które były objęte klauzulą tajności.
W części jawnej Donald Tusk zeznał między innymi, że według jego wiedzy nie było planów wspólnej wizyty premiera i prezydenta w Katyniu w kwietni 2010 roku. Na pytania dotyczące organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 10 kwietnia Donald Tusk mówił, że nie było w jego gestii zajmowanie się kwestiami logistycznymi takiej wizyty. Były premier zeznał również, że nie interesował się stanem lotniska Siewiernyj. Wiedział tylko – jak powiedział – że to nieczynne lotnisko, ale uruchamiane na potrzeby delegacji.

Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/A.Drążkiewicz/wcześniejsze/mitro/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520