Stanowy departament zdrowia stwierdził obecność komarów przenoszących wirusa Zachodniego Nilu w Massachusetts.
Próbkę, w której wykryto wirusa, pobrano 27 czerwca w Richmond w hrabstwie Berkshire. Jak dotąd w tym roku wirusem nie zaraził się żaden mieszkaniec stanu ani żadne zwierzę. Departament podkreślił, że pomimo stwierdzenia obecności przenoszących wirusa komarów nie ma powodów do paniki. Jednocześnie zaznacza, że trzeba zachować ostrożność.
– Komary z wirusem Zachodniego Nilu zwykle znajdujemy w Massachusetts w ostatnim tygodniu czerwca. Ryzyko zarażenia u ludzi z czasem rośnie, a największe jest w sierpniu – oznajmiła dr Catherine Brown.
W ubiegłym roku wirusa zdiagnozowano u 15 mieszkańców Massachusetts. Zarazić mogą się nim ludzie w każdym wieku, ale szczególnie niebezpieczny jest dla osób po pięćdziesiątce. Objawy są podobne do tych występujących przy grypie. Czasami wirus może prowadzić do poważniejszych powikłań.
(jj)