Niezależne białoruskie media informują o kolejnych zatrzymanych osobach. Eksperci wiążą akcję służb specjalnych z wczorajszymi słowami prezydenta Białorusi. Aleksander Łukaszenka poinformował o ujawnieniu grupy bojowników, którzy zamierzali zdestabilizować sytuację w kraju.
Portal internetowy gazety „Nasza Niwa” publikuje nazwiska 8 osób, które miały zostać zatrzymane. Wśród nich są byli członkowie działającej w latach 90-tych ubiegłego wieku organizacji Biały Legion oraz wychowankowie istniejącego legalnie w mieście Bobrusjk klubu wojskowo-sportowego „Patriota”. Są też nazwiska sprzedawcy książek, żołnierza wojsk „specnazu” i funkcjonariusza służby granicznej. Lista zatrzymanych może być dłuższa. Białoruskie służby na razie nie informują o szczegółach sprawy i niczego nie komentują.
Niezależny ekspert Walera Karbalewicz uważa że zatrzymania są zapewne związane z wypowiedzią prezydenta Łukaszenki o ujawnieniu grupy bojowników. „Teraz struktury siłowe próbują znaleźć na bieżąco chociaż kogokolwiek, kto może uchodzić za bojownika” – mówi Karbalewicz. Zdaniem politologa, zatrzymania i inne podobne doniesienia mają służyć zastraszeniu ludności, aby nie wychodziła na demonstracje.
Włodzimierz Pac/Mińsk, Fot. Dreamstime.com