9.4 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Po „Kodzie da Vinci” i „Aniołach i Demonach” czas na „Inferno”. W roli głównej ponownie Tom Hanks

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W październiku do kin wejdzie trzecia część przygód wybitnego profesora symbolisty – Roberta Langdona. W jego rolę po raz kolejny wciela się dwukrotny zdobywca Oscara Tom Hanks.

Zaczęło się w 2003 roku od bestsellerowej powieści Dana Browna „Kod da Vinci”. Mroczna intryga z jednym z najsłynniejszych malarzy oraz tajnym stowarzyszeniem – Zakonem Syjonu w rolach głównych, okazała się być strzałem w dziesiątkę. Sprzedano 60 milionów egzemplarzy książki. Zapewne drugie tyle osób ją przeczytało, a jeszcze więcej tylko o niej słyszało. Mityczny spisek Kościoła Katolickiego stał się światową sensacją. Co najciekawsze, w powszechnej świadomości zaistniał nie jako fikcja literacka, ale rozbudzający ciekawość historyczny trop. Sensacyjna opowieść zaczęła żyć własnym życiem. Wszyscy zapragnęli odkryć zagadkę Graala. Naprzeciw tym oczekiwaniom wyszedł amerykański reżyser Ron Howard („Piękny umysł”, „Apollo 13”). W 2006 powstała ekranizacja powieści Browna o tym samym tytule. Wokół filmowej wersji przygód Roberta Langdona zaistniał wielki szum medialny. Apele, a następnie ataki padały ze strony Kościoła, zbulwersowanych chrześcijan, oczernianej w powieści organizacji Opus Dei oraz historyków, którzy zarzucali autorowi liczne przekłamania. W ten sposób atmosfera została ponownie podgrzana, a widzowie przygotowani do szturmu kin. Ciężko nie pokusić się o banalne stwierdzenie, że produkcja była skazana na sukces. Twórcy filmu postawili na wierne odtworzenie akcji opisanej przez Browna, nie pominięto niemal żadnego wątku. Powstał ponad dwugodzinny obraz. Zarzuty jakie mu postawiono były w tej sytuacji oczywiste – za długa, nużąca akcja i klasyczne przegadanie. Zachwytów nie wzbudziła również dosyć drętwa gra aktorska Toma Hanksa. Te fakty można jednak uznać za niuanse, który nie miały większego wpływu na kasowy sukces „Kodu da Vinci”. W 2009 do kin weszła druga ekranizacja kolejnej powieści rozsławionego pisarza. Powtórzył się sprawdzony schemat: profesor uniwersytetu Harvarda wpada na ślad wielowiekowego sprzysiężenia tajnej organizacji. Tym razem tematem był prawdziwy hit w kręgach fanów teorii spiskowych – bractwo Iluminatów.

Akcja filmu „Anioły i demony” przeniosła się z Francji do Włoch, a konkretnie do Watykanu. Langdon, który w pierwszej części nieco zaszkodził Kościołowi Katolickiemu, tym razem ruszył mu na ratunek. Odbył niebezpieczną wędrówkę przez krypty wiecznego miasta i tajemnicze katakumby, aby znaleźć ślad czterech kardynałów, którzy zaginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Nie trudno zauważyć, że zasadnicze zmiany dokonane przez twórców były odpowiedzią na krytykę pod adresem poprzedniej części. Zintensyfikowano akcję. Dużo pomogła również budująca nastrój muzyka. Do obsady dołączył świetny Ewan McGregor („Helikopter w ogniu”, „Gwiezdne wojny”, „Trainspotting”), a sam Tom Hanks wzbogacił swoją postać w kilka nowych min.

Od niedawna fani kina emocjonują się kolejnym filmem na podstawie powieści Dana Browna. Wczoraj na oficjalnym fanpage’u głównego bohatera serii pojawił się pierwszy trailer „Inferno” (), a reżyser Ron Howard opublikował na swoim instagramie zdjęcia z planu (do obejrzenia w naszej galerii). Produkcja powstawała w 2015 roku w trzech krajach. Widzowie będą mogli zobaczyć ujęcia z Florencji i Wenecji, Stambułu oraz Budapesztu. Co już wiadomo na temat fabuły? Nie będzie trzeba długo czekać na rozkręcenie akcji. Napięcie i tajemnica zostają wprowadzone od pierwszych minut filmu. Robert Langdon budzi się z amnezją w szpitalu we Florencji. W swojej marynarce znajduje zagadkowy przedmiot. Opiekuje się nim doktor Sienna Brooks (Felicity Jones). Z jej pomocą profesor ma nadzieję odzyskać pamięć. Nie ma na to jednak zbyt wiele czasu, bo staje się celem obławy. W ucieczce, a następnie podróży po Europie towarzyszy mu wspomniana wcześniej lekarka. Langdon staje przed wyzwaniem odzyskania utraconych wspomnień, a tym samym rozwikłania zagadki przedmiotu, który znalazł w marynarce. Tropem są wskazówki z poematu Dantego. Wyzwanie jest wyjątkowo trudne, a stawka wyjątkowo wysoka. W grę wchodzi broń biologiczna. Zagrożone jest życie milionów ludzi. Widzów ma przyciągnąć nie tylko sprawdzony pomysł na fabułę, ale również bogata w gwiazdy obsada aktorska. Główne role zagrają Tom Hanks i wspomniana wcześniej Felicity Jones (w ubiegłym roku nominowana do Oscara za rolę pierwszoplanową w filmie „Teoria wszystkiego”). W pozostałe postacie wcielają się: Irrfan Khan („Życie Pi”, „Slumdog. Milioner z ulicy”) jako Harry Sims „Provost”, Omar Sy („Nietykalni”, „Samba”) jako Christoph Bruder, Sidse Babett Knudsen (serial “Borgen”) jako doktor Elizabeth Sinskey oraz Ben Foster („Ocalony”) jako Bertrand Zobrist.

Polska premiera „Inferno” będzie mieć miejsce 14 października 2016.

PF (aip)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520