Kobieta z Florydy, która była w ciąży, kiedy w ubiegłym roku została uderzona przez piorun, spodziewa się kolejnego dziecka.
Meghan Davidson ma urodzić w październiku. Serce kobiety na chwilę przestało bić, gdy w czerwcu ubiegłego roku trafił ją piorun. Lekarze odebrali wtedy poród, ale chłopiec imieniem Owen zmarł mniej więcej dwa tygodnie po urodzeniu.
Davidson mówi, że nie pamięta wiele z porażenia ani z kilku dni, które nadeszły po nim. Wraz z mężem Mattem podkreśla, że jest podekscytowana tym, co przyniesie przyszłość, ale para zaznacza też, że nigdy nie zapomni małego Owena.
(łd)