W brytyjskiej Izbie Gmin – kłótnia o Brexit. Premier Theresa May zapewniała posłów, że podczas serii rozmów z liderami Unii usłyszała zapewnienia, że negocjacje będą teraz przebiegać w lepszej atmosferze. Powołała się na spotkania z niemiecką kanclerz Angelą Merkel, polską premier Beatą Szydło, szefem Rady Europejskiej Dpnaldem Tuskiem i premierem Irlandii Leo Varadkarem.
Lider Partii Pracy Jeremy Corbyn twierdzi, zarówno przemówienie we Florencji, jak i dzisiejsze w parlamencie, nie zawierało konkretów, mimo, że od referendum w sprawie wyjścia z Unii minęło piętnaście miesięcy.
Jeremy Corbyn skupił się szczególnie na prawach unijnych obywateli w Zjednoczonym Królestwie. Apelował, by premier niezwłocznie udzieliła gwarancji Polakom, Rumunom czy Francuzom mieszkającym na Wyspach. „Apeluję do premier, by posłuchała największego związku zawodowego i największego związku przedsiębiorców, i by jednostronnie zagwarantowała prawa obywateli unijnych na Wyspach” – mówił Corbyn.
Oficjalne stanowisko brytyjskiego rządu mówi, że Londyn chce, by imigranci unijni pozostali w kraju. Gabinet Theresy May podkresla jednak, że obecnie nie może dać im żadnych gwarancji, bo jest to część skomplikowanych negocjacji „rozwodowych”. Wielka Brytania ma wystąpić z UE pod koniec marca 2019 roku.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Adam Dąbrowski/mcm/dyd