Aż 92% amerykańskich kierowców używa w trakcie jazdy telefonu komórkowego lub smartfona – wynika z opublikowanego w środę badania. Problem jest najbardziej widoczny w Luizjanie i na Florydzie.
Na przestrzeni ostatnich 30 dni aplikacja EverDrive gromadziła dane nt. ponad 2,7 miliona podróży samochodowych na dystansie 230 milionów mil. Za jej pomocą udało się ustalić, kiedy kierowca sięga po urządzenie mobilne. Wyniki zaskoczyły nawet Ryana Ruffinga, dyrektora komunikacji w firmie EverQuote Inc., która przeprowadziła badanie. – To szaleństwo – podsumował.
Tuż za Luizjaną i Florydą znalazło się w rankingu Tennessee.
Floryda jest jednym z pięciu stanów w USA, gdzie policja nie może zatrzymać kierowcy za to, że pisze wiadomości tekstowe w czasie jazdy (pozostałe to Iowa, Ohio, Nebraska i Dakota Południowa). Powyższe wyniki nie dziwią więc lokalnych władz. Trwają już starania o zmianę obecnych przepisów.
Według stanowych danych w 2016 r. rozproszona uwaga kierowców przyczyniła się do 50 tys. wypadków na Florydzie. Śmierć poniosły w nich 233 osoby, a przeszło 3,5 tys. zostało ciężko rannych.
(łd), Fot. Dreamstime.com