W wieku 93 lat zmarł aktor Kazimierz Witkiewicz. W pamięci kinomanów zapisał się rolą zagubionego w Polsce Włocha Francesca Romanelliego w komedii „Nie lubię poniedziałku” Tadeusza Chmielewskiego.
Kazimierz Witkiewicz urodził się w Krakowie i niemalże przez całe życie był związany z tamtejszymi teatrami.
Oprócz „Nie lubię poniedziałku”, zagrał też m.in. w takich filmach, jak „Dulscy” w reż. Jana Rybkowskiego (jako Felicjan Dulski), „1979: Do krwi ostatniej…” Jerzego Hoffmana (jako generał Władysław Sikorski) oraz spektaklach Teatru Telewizji – jako Solfernus w „Zapomnianym diable” Jana Drdy, w reż. Tadeusza Lisa czy jako pułkownik Pickering w „Pigmalionie” George’a Bernarda Shawa w reż. Józefa Słotwińskiego.
W pamięci widzów zapisał się jednak przede wszystkim sympatyczną rolą Francesca Romanelliego. Na ekranie partnerowała mu Halina Kowalska.
Dariusz Pawłowski aip