7.1 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Kary za przypisywanie narodowi polskiemu zbrodni popełnionych między innymi przez nazistów. Zaskakująca reakcja Izraela

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jutro ma dojść do spotkania szefa gabinetu prezydenta – ministra Krzysztofa Szczerskiego z Anna Azari izraelską ambasador w Polsce. O rozmowę poprosiła strona izraelska. 

Jej powodem jest przyjęta w piątek przez Sejm nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, która wprowadza kary za przypisywanie narodowi polskiemu zbrodni popełnionych między innymi przez nazistów. Na przykład poprzez użycie sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”.
Wczoraj regulację ostro skrytykował izraelski premier Benjamin Netanjahu. Uznał, że nie ma podstaw do karania za takie sformułowanie, a „Holokaustowi nie można zaprzeczać”. W podobnym tonie wypowiedzieli się inni izraelscy politycy, a ambasador Anna Azari mówiła, że Izrael odczytuje zmiany w prawie jako możliwość karania świadków ocalałych z Holokaustu. Podczas wczorajszych obchodów 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz zaapelowała o zmianę nowelizacji.
Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński potwierdził jutrzejszą rozmowę ministra Krzysztofa Szczerskiego z izraelską ambasador i podkreślił, że nowe prawo nie jest w żaden sposób skierowane przeciwko ofiarom Holokaustu, ale że broni dobrego imienia Polski. Wskazał konieczność walki o prawdę historyczną po wielu latach przyzwolenia na kłamstwa o polskich obozach koncentracyjnych. Krzysztof Łapiński podkreślił, że zarówno Polacy, jak i Żydzi byli ofiarami niemieckiego nazizmu. Zaznaczył, że II wojnę światową i Holokaust wywołali Niemcy oraz, że nie było polskich obozów koncentracyjnych, tylko były to niemieckie nazistowskie obozy. Rzecznik dodał, że reakcja strony izraelskiej wynika z niezrozumienia przepisów nowelizacji ustawy. Podkreślił, że należy wytłumaczyć stronie izraelskiej, iż ta ustawa w żaden sposób nie dotyka prawdy historycznej, nie zakłamuje bolesnej prawy o Holokauście.
Nadzieję na wyjaśnienie wątpliwości w tej sprawie ma także Stanisław Karczewski. Marszałek Senatu zapowiedział, że przed dalszą pracą nad ustawą o IPN będzie chciał się spotkać z ambasador Anną Azari, by przedstawić założenia i treść regulacji. Według Stanisława Karczewskiego, do spotkania z ambasador Izraela w Polsce mogłoby dojść we wtorek lub środę.
Wiceminister Sprawiedliwości Patryk Jaki przypomina, że rozmawiał z ambasador Izraela w celu konsultacji założeń nowelizacji ustawy o IPN, ale przez rok nikt nie zgłaszał co do niej wątpliwości. Jednocześnie zapowiedział gotowość strony polskiej na dalsze konsultacje w tej sprawie i ewentualne zmiany w ustawie. Patryk Jaki dodał, że w nowelizacji ustawy skorzystano tylko z tych narzędzi, które obowiązują już w innych państwach. Ustawa wprost odwołuje się między innymi do prawa UE obowiązującego od 2008 roku. Ministerstwo wzorowało się także na ocenianych jako skuteczne rozwiązaniach izraelskich, np. dotyczących kłamstwa oświęcimskiego. „Zrobiliśmy dokładnie wszystko to, co obowiązuje dziś w Izraelu” – podkreślił Patryk Jaki.
O stosowanym przez Izrael karaniu kłamliwych określeń przypomniał również we wpisie na Twitterze szef gabinetu premiera Marek Suski.
Z kolei Beata Mazurek – wicemarszałek Sejmu i rzecznik PiS zapowiedziała, że nie będzie zmiany stanowiska Prawa i Sprawiedliwości w sprawie zapisów ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. „Nie będziemy zmieniać żadnych przepisów w ustawie o IPN. Mamy dosyć oskarżania Polski i Polaków o niemieckie zbrodnie” – powiedziała wicemarszałek. Zapowiedziała, że PiS będzie bronić prawdy i „domagać się tego, by wszyscy wiedzieli kto był ofiarą, a kto był katem”.
Polski rząd jest gotowy do dialogu w sprawie ustawy o IPN, ale jednocześnie broni nowego prawa. „Nie ma pozwolenia na szkalowanie Polski” – mówi rzecznik rządu Joanna Kopcińska.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej, że zadaniem nowelizacji ustawy o IPN jest obrona dobrego imienia Polski i Polaków w świece. MSZ wyjaśnia, że przewidziana w poprawkach kara będzie dotyczyć precyzyjnie określonych sytuacji i ma służyć zapobieganiu świadomego szkalowania Polski. Resort informuje również, że ostateczna ocena danego przypadku będzie zależała od sądu. Dodaje, że zapisy nowelizacji nie ograniczają wolności badań, swobody dyskusji historycznych oraz działalności artystycznej.
To stanowisko podziela Instytut Pamięci Narodowej. W opublikowanym na swojej stronie internetowej oświadczeniu podkreślił, że celem przyjętej przez Sejm w piątek nowelizacji ustawy o IPN jest „walka z celowym zakłamywaniem historii, bezczeszczeniem pamięci o ofiarach i hańbieniem żyjących więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych”. Ustawa daje narzędzie walki z umyślnym, kłamliwym przypisywaniem Polakom odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne. IPN zwraca uwagę, że przepisy dotyczące kar za kłamstwa historyczne obowiązują również w innych krajach. Przywracanie prawdy historycznej Instytut wskazuje jako swoją misję. Jednocześnie uspokaja, że „dobrze udokumentowane” zarzuty wobec działań Polaków podczas II wojny światowej nie spowodują sankcji karnych. Wczorajszą wypowiedź ambasador Izraela w Polsce, Anny Azari, Instytut Pamięci Narodowej ocenia jako „niestosowną ingerencję ambasady innego państwa w nowelizację ustawy, która jeszcze nie została uchwalona”.

Izraelskie władze wezwały dziś rano w tej sprawie zastępcę ambasadora RP w Tel Awiwie Piotra Kozłowskiego. Ich zdaniem nowelizacja wprowadza karę za wszelkie wzmianki o roli Polski w Holokauście. Wicedyrektor departamentu MSZ do spraw europejskich Rodica Radian-Gordon oraz dyrektor departamentu do spraw żydowskiej diaspory Akiva Tor powiedzieli polskiemu dyplomacie, że „Izrael oczekuje od polskiego rządu zmiany brzmienia ustawy przed jej ostatecznym wdrożeniem i prowadzenia dialogu z Izraelem w tej sprawie”. Dodali, że „ustawa w jej obecnym brzmieniu nie będzie pomocna w ujawnianiu prawdy i może zaszkodzić swobodzie badań naukowych, a także uniemożliwić dyskusję na temat przesłania wynikającego z drugiej wojny światowej i historycznej lekcji Holokaustu”. Według izraelskiego MSZ, wysoce niefortunna była też data uchwalenia nowelizacji ustawy o IPN – w przeddzień Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Ustawę o IPN-ie Sejm znowelizował przedwczoraj. Według niej, za kłamliwe przypisywanie Polakom odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne będzie groziła kara grzywny lub trzech lat więzienia. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”.
Obok zbrodni nazistowskich i komunistycznych ustawa umieszcza zbrodnie ukraińskich nacjonalistów i ukraińskich organizacji kolaborujących z III Rzeszą. Dokument umożliwia wszczynanie postępowań karnych za zaprzeczanie takim zbrodniom.
Kancelaria Prezydenta w specjalnym oświadczeniu napisała, że prace nad ustawą nie zostały zakończone, a prezydent oceni nowe prawo, gdy trafi na jego biurko. Marszałek Stanisław Karczewski nie wykluczył, że Senat, którego posiedzenie rozpoczyna się w środę, zajmie się nowelizacją ustawy o IPN. Na razie tego punktu nie ma w porządku obrad izby.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/zbiorcza/jl/dyd

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520