Strach przed wirusem Zika nie przeszkodził Brazylijczykom w karnawałowych zabawach. W barwnych paradach i tańcach uczestniczą miliony ludzi.
Wirus Zika ostatnio mocno niepokoi mieszkańców Brazylii. Bo prawdopodobnie powoduje on u nienarodzonych dzieci ciężkie uszkodzenie mózgu. Ale czym byłoby Rio de Janeiro czy Sao Paulo bez karnawałowej samby? „Przecież to jest najlepsza impreza na świecie, bawimy się, choćby nie wiem co”, mówi jeden z uczestników. „Rząd radzi sobie z prewencją i kontrolą, wszyscy są zadowoleni, karnawał na pewno się uda”, dodaje drugi.
Organizatorzy spodziewają się łącznie sześciu milionów ludzi. Ale nie w całej Brazylii jest tak wesoło. W dziesięciu miastach odwołano karnawał. Eksperci mówią, że po zabawach zawsze jest mnóstwo śmieci, które sprzyjają rozmnażaniu komarów roznoszących wirus Zika.
IAR/RTR / R.Motriuk / gaj