Marszałek Senatu Stanisław Karczewski oświadczył, że nie będzie kandydować na prezydenta Warszawy w jesiennych wyborach samorządowych. Media poinformował o swojej decyzji na konferencji przed rozpoczęciem prac Senatu.
Gospodarz izby wyższej parlamentu uzasadniał, że decyzję podjął po konsultacjach z wyborcami, małżonką oraz prezesem partii rządzącej. Zadeklarował także wsparcie dla kandydata PiS. „Warszawiacy chcą zmiany i jestem przekonany, że nasz kandydat wygra. Będę go bardzo wspierać i będę robić z nim kampanię. Mam doświadczenie i w przeszłości potrafiłem tez przeprowadzać kampanie zwycięskie. Będę robić wszystko, by kandydat PiS wygrał, bo Warszawa oczekuje na zmiany” – precyzował.
Marszałek potwierdził, że poważnymi kandydatami PiS na prezydenta Warszawy pozostają Patryk Jaki oraz Michał Dworczyk: „Moja decyzja zapadła nie dziś czy wczoraj, ale w ubiegłym tygodniu. Dziś nazwiska kandydata jeszcze nie ma, będziemy prowadzić rozmowy w tej kwestii. Znam i pana Dworczyka i pana Jakiego. Obaj są niezwykle pracowici, ambitni, dynamiczni, uczciwi i rzetelni. Będę wspierać albo jednego albo drugiego” – zadeklarował.
Marszałek Senatu liczy, że jeśli kandydat PiS wygra wybory, uda się odbudować część nieruchomości będących wizytówką przedwojennej Warszawy, między innymi Pałac Saski czy Pałac Brühla.
Kandydata PiS na prezydenta stolicy poznamy po 10 kwietnia.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / Michał Fedusio/jj