Aż 55 aut zderzyło się w karambolu, do którego doszło w środę na śliskiej drodze w Wakefield w stanie Massachusetts.
Świadkowie relacjonowali, że auta zachowywały się na oblodzonej nawierzchni jak sanki. Niektórzy próbowali hamować przez ćwierć mili, zanim to się udało – albo zanim uderzyli w inne auto.
– Nawet gdybyś jechał 10 mph, skończyłbyś w tym bałaganie – powiedział Scott Allison, którego ciężarówka ze wszystkich stron była otoczona rozbitymi samochodami, ale sama o dziwo nie ucierpiała. – Dzięki Bogu. Teraz zagram na loterii – stwierdził szczęśliwy kierowca.
Autostrada była całkowicie zamknięta przez kilka godzin. W wyniku karambolu osiem osób doznało niegroźnych obrażeń.
Do kilku innych wypadków z udziałem wielu pojazdów doszło w środę w innych częściach Massachusetts, m.in. w Newton, gdzie zderzyło się 20 aut. Tylko w tym mieście strażacy odpowiedzieli na wezwania do 12 wypadków w ciągu 45 minut.
(jj), Fot. Twitter.com