1.7 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Joanna Jędrzejczyk idzie na rekord. W Nowym Jorku powróci też legenda UFC

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Walka Joanny Jędrzejczyk z Rose Namajunas będzie jedną z głównych atrakcji sobotniej gali UFC 217 w Madison Square Garden. Po długiej przerwie do Oktagonu powróci też legendarny Georges St-Pierre, który ma szansę na zdobycie mistrzowskiego pasa w drugiej kategorii wagowej, tym razem średniej.

Niepokonana, niesamowita, nienasycona – Joanna Jędrzejczyk (MMA 14-0) w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego zapoluje na kolejny rekord. Podczas gali UFC 217 w Madison Square Garden 30-latka z Olsztyna będzie broniła pasa kategorii słomkowej największej organizacji MMA na świecie po raz szósty. Ronda Rousey (12-2), która przez lata dominowała w wyższej dywizji, koguciej, zaliczyła „tylko” pięć udanych obron. Na jej drodze do napisania historii stoi Rose Namajunas (6-3). – Skupiam się tylko na czekającej mnie walce. Rose to bardzo niebezpieczna zawodniczka. Jest młoda i utalentowana. Ma świetną kondycję i dobrze pracuje na nogach. Wiele walk wygrywa przez poddania, szczególnie niebezpieczna jest zza pleców. Przetarła już sobie drogę do pasa. Była finalistką 20. sezonu programu The Ultimate Fighter, który zbudował dywizję słomkową w UFC. Przegrała walkę o tytuł z Carlą Esparzą, którą ja później zdetronizowałam. Później biła się w eliminatorze do walki o pas z Karoliną Kowalkiewicz. Uległa po bardzo wyrównanym pojedynku i niejednogłośnej decyzji sędziów. Teraz dostaje kolejną szansę. Jest numerem trzy rankingu, zasłużyła na miano pretendentki – przekonywała niedawno na naszych łamach trenująca w American Top Team na Florydzie Jędrzejczyk. Pojedynek „JJ” z Amerykanką będzie jednym z trzech starć o pasy na gali w Nowym Jorku. Po nich do Oktagonu wejdą mistrz kategorii koguciej Cody Garbrandt (11-0) i T.J. Dillashaw (14-3) oraz czempion wagi średniej Michael Bisping (30-7) i Georges St-Pierre (25-2). Właśnie powrót legendarnego „GSP” po prawie czterech latach przerwy jest wydarzeniem, które ściągnie większość kibiców do hali i przed telewizory. Kanadyjczyk to były mistrz UFC wagi półśredniej. Odszedł w glorii chwały, po 12. wygranych z rzędu (choć ostatnie, z Johnym Hendricksem, było bardzo kontrowersyjne). Nadal trenował, ale zajął się też choćby grą w filmach (m.in. Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz i Kickboxer: Vengeance). Czy po czterech latach i przejściu do wyższej kategorii wagowej będzie w stanie zostać mistrzem? – Gabaryty to jedyna przewaga Bispinga. Pod każdym innym względem jestem od niego lepszy – zapowiada. Na karcie wstępnej gali zadebiutuje kolejny Polak w UFC, Michał Oleksiejczuk (12-2). Pochodzący z Łęcznej 22-letni zawodnik wagi półciężkiej zmierzy się z Ionem Cutelabą (13-3).

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520