11.8 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

IV Konferencja Smoleńska. Prezydent RP: „Raporty MAK i komisji Millera to tylko hipotezy”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Całodniowa konferencja poświęcona okolicznościom przyczyny katastrofy smoleńskiej została poprzedzona odczytaniem listu Andrzeja Dudy. Prezydent krytycznie odnosi się w nim do raportów MAK i komisji Millera.

 

Konferencji przyświecało motto zaczerpnięte z Cypriana Kamila Norwida: Nie trzeba kłaniać się okolicznościom, a prawdom kazać, by za progiem stały.

 

We wstępie listu, przygotowanego na tę okazję, Andrzej Duda pochwalił dobór słów, uznając że „pięknie i wiernie oddają cel i znaczenie tych spotkań”. Sobotnia konferencja smoleńska była już czwartym tego typu wydarzeniem.

 

Prezydent podziękował naukowcom, którzy „poza oficjalnymi strukturami polskiej nauki, w nieprzychylnej, medialnej atmosferze, z ograniczonym dostępem do materiałów i dowodów podjęli trud samoorganizacji obywatelskiej w zgodzie z etosem uczonego i obywatela”. Uznał też, że ich prace należy kontynuować.

 

Kluczowy jest jednak wniosek, który Andrzej Duda formułuje na podstawie badań i analiz uczonych. – Raporty MAK i komisji Millera to tylko hipotezy, które nie wytrzymują konfrontacji z naukową analizą dostępnej dokumentacji zdjęciowej i filmowej. Tym samym zaś trzeba uznać, że prace nad wyjaśnieniem przebiegu katastrofy smoleńskiej oraz jej przyczyn nie zostały zakończone – podkreślił w liście prezydent, uznając ten wniosek za podstawowe osiągnięcie konferencji smoleńskiej.

 

Po odczytaniu listu prezydenta Andrzeja Dudy, głos zabrał prof. Piotr Witakowski z komitetu organizacyjnego konferencji. Mówił o oddaniu śledztwa Rosjanom i problemach jakie napotkali, szukając wsparcia naukowców, by wyjaśnić przyczyny katastrofy Tu-154M.

 

Konferencję podzielono na trzy etapy: Analiza Rejstratorów, Analiza Wrakowiska, Analizy Laboratoryjne i Prawne.

 

Całość podsumował w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej w rządzie Beaty Szydło, a w minionej kadencji Sejmu przewodniczący parlamentarnej komisji ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Macierewicz ocenił, że IV Konferencja Smoleńska miała być tylko podsumowaniem dotychczasowych prac, tymczasem według niego wnioski z niej płynące są przełomowe.

 

Macierewicz wyróżnił dwie prace. Prof. Zbigniewa Jelonka z Instytutu Matematycznego PAN, który przedstawił referat „Prawa fizyki a katastrofa smoleńska” i prof. Kazimierza Nowaczyka, eksperta parlamentarnej komisji Macierewicza, który wygłosił referat autorstwa kilku osób „Analiza trajektorii pionowej Tu-154M w oparciu o dane TAWS i FMS”.

 

Streszczenie pracy prof. Jelonka: Pokażemy, że ostatni zakręt samolotu Tu-154M w Smoleńsku był niewykonalny bez udziału sił zewnętrznych, bez względu na stopień zniszczenia skrzydła, przynajmniej jeśli założymy, że samolot był w punkcie TAWS 38 i zrobił on takie ślady na drzewach jak wymieniono w raporcie KBWL. Opieramy się tutaj głównie na zapisie urządzenia TAWS i na elementarnej fizyce. Zapis TAWS 38 w oficjalnych raportach, z nieznanych przyczyn, pominięto.

 

Strzeszczenie pracy prof. Kazimierza Nowaczyka: Dane odczytane przez firmę Universal Avionics z urządzeń TAWS i FMS zainstalowanych na pokładzie samolotu Tu-154M nr 101 zawierają między innymi odczyty wysokości barycznej i radiowej. Wysokości te, zanotowane w ostatniej minucie lotu, wraz z dodatkowymi informacjami z zapisu polskiej czarnej skrzynki ATM QAR, są podstawą analizy mającej na celu wyznaczenie ekstremów trajektorii samolotu w ostatniej fazie lotu. Analiza przy pomocy funkcji liniowych i nieliniowych objęła zarówno wysokości baryczne jak radiowe, co pozwoliło na dokładniejsze wyznaczenie błędu przybliżeń.

 

Antoni Macierewicz powiedział portalowi Niezależna.pl, że jeśli potwierdzą się ustalenia prof. Jelonka, to „dyskusja na temat przyczyn tragedii została już właściwie zakończona. Można będzie dyskutować na temat winnych, na temat metodologii działania, natomiast nie jej bezpośrednich przyczyn”. Praca prof. Nowaczyka w opinii szefa MON jest „przyczynkiem do rozstrzygnięcia prawdziwości ustaleń raportu zarówno MAK jak i ministra Millera”.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520