Rozpoczynająca się w sobotę (17 czerwca) impreza Sail Boston ma jeden z najwyższych stopni ryzyka, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, spośród wszystkich wydarzeń organizowanych w tym roku w Stanach Zjednoczonych.
Żeglarską imprezę władze uznały za bardziej ryzykowną niż Maraton Bostoński czy obchody Dnia Niepodległości w Bostonie. Stopień zagrożenia jest ten sam, co w przypadku Super Bowl.
– Żyjemy w nowym środowisku – mówi Patrick McMurray z Departamentu Bezpieczeństwa.
Wytężone działania dążące do zapewnienia wszystkim bezpieczeństwa mają związek z ostatnimi zamachami terrorystycznymi w Europie. McMurray podkreśla, że w Bostonie zakrojonej na tak szeroką skalę operacji związanej z bezpieczeństwem nie było od Konwencji Demokratów w 2004 roku. W roku bieżącym w całych USA poziom zagrożenia SEAR 1 otrzymało mniej niż dziesięć wydarzeń.
Jednocześnie McMurray zaznacza, że nie wykryto żadnego konkretnego zagrożenia terrorystycznego przed Sail Boston. Departament Bezpieczeństwa wziął jednak pod uwagę szereg czynników, w tym miliony potencjalnych gości, złożoną geografię i przyjazd zagranicznych dygnitarzy, i właśnie dlatego Departament Bezpieczeństwa postanowił zmienić stopień SEAR 2 na SEAR 1.
Sail Boston potrwa do 22 czerwca. Organizatorzy spodziewają się, że w imprezie uczestniczyć będzie 3 miliony widzów.
(jj)