Amerykański rząd przeznacza rocznie na naprawę dróg ponad 51 miliardów dolarów. Pieniądze na ten cel pochodzą głównie z podatku od sprzedaży paliwa.
Oprócz podatku federalnego w wysokości 18.4 centów doliczanego do każdego galona benzyny poszczególne stany mają swój własny podatek. 24/7 Wall Street opublikował listę stanów naliczających najwyższy podatek do sprzedawanego paliwa. Najwięcej bo aż 58 centów płacą kierowcy w Pensylwanii, gdzie średnia cena paliwa wynosi 2.60 dol, na drugim miejscu jest Waszyngton – 49 centów a galon tzw. regularnej benzyny kosztuje 2.74 dol, na trzecim są Hawaje – 44 centy przy średniej cenie 3.07 (zresztą najwyższej w USA), na czwartym jest Nowy Jork – 43 centy (2.52 dol. za galon) a na piątym Michigan – 40 centów (2.27 dol). Illinois w tym rankingu uplasowano na 11. miejscu i stanowy podatek od każdego sprzedanego galona paliwa wynosi 34 centy a przeciętna cena za galon tzw. benzyny regularnej utrzymuje się na poziomie 2.34 dol.
BK, Fot. Dreamstime.com