7.1 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Ile posłowie dostają na swoje biura?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W maju tego roku posłowie dostali podwyżkę o 1050 złotych. Teraz mogą otrzymać kolejne 500 złotych.

Od maja, czyli od momentu, gdy kwota na prowadzenie biur poselskich i senatorskich wzrosła o 1050 złotych, parlamentarzyści dostawali na ten cel łącznie 13 200 zł miesięcznie. Majowa podwyżka była pierwszą od 2012 roku. Pieniądze te mogą być wydawane przez parlamentarzystów wyłącznie na opłacenie czynszu za lokal, paliwa, prenumeraty gazet, opłat za telefony i internet. Mogą za nie jeździć taksówką lub własnym samochodem, opłacać pracowników zatrudnionych w biurach. Rocznie na prowadzenie biur poseł i senator dostają więc 158 tysięcy 400 złotych. Teoretycznie, bo bywa, że parlamentarzysta w ciągu roku wyda mniej. Wówczas nadwyżka przechodzi na kolejny rok. Tegoroczna, majowa podwyżka będzie kosztowała podatnika w sumie 7,1 mln złotych rocznie.

Czy będzie kolejna podwyżka?

Ale to nie koniec, ponieważ, jak podało radio ZET, szykuje się kolejna. Tym razem o 500 zł. Ta podwyżka będzie nas kosztowała około 3,5 mln złotych rocznie. Projekt w tej sprawie trafił już do Kancelarii Sejmu. – W lipcu parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości złożyli projekt ustawy zakładającej podwyżki pensji m.in. posłów, senatorów i ministrów. Pod wpływem opinii publicznej wycofali się z tego projektu, to teraz sobie podniosą kasę na prowadzenie biur i będzie w porządku – ocenia sytuację były poseł z Podkarpacia. W tej chwili każdy poseł i senator otrzymuje co miesiąc 9892,30 zł brutto pensji. To ponad pięć razy tyle, ile wynosi minimalne wynagrodzenie. Na tym jednak nie koniec. Do tego trzeba doliczyć 2473,08 zł miesięcznej diety. Poseł lub senator może ją wydawać na wszystko, co ma związek z pracą parlamentarzysty. `

Podniosą pracownikom pobory

Marek Rząsa, podkarpacki poseł Platformy Obywatelskiej jest zdziwiony informacją o podwyżce. – Nic na ten temat nie wiem, jestem zdziwiony, bo dopiero dostaliśmy podwyżkę i to znaczną – ocenia. – Ale jeżeli będzie kolejna, to ja przeznaczę te pieniądze na podniesienie pensji moim pracownikom, zatrudnionym w biurach poselskich – zapowiada. Poseł Bogdan Rzońca z Prawa i Sprawiedliwości też o podwyżce nie słyszał. – Jestem na urlopie, nie wiedziałem, że jest taki plan, żeby podnieść ten ryczałt – tłumaczy. – Ale trzeba przyznać, że te pieniądze, które mamy w tej chwili, nie zabezpieczają wszystkich potrzeb. Przede wszystkim mówię tu o pracownikach biur. Ja zatrudniam cztery osoby i chciałbym, żeby te osoby godnie zarabiały. Więc, gdyby została ta kwota podniesiona, to ja podniosę pobory moim pracownikom – mówi. Sprawę podwyżek dla parlamentarzystów na utrzymanie biur tak komentuje dr Dariusz Tworzydło, specjalista do spraw wizerunku, prezes zarządu EXACTO: – Sprawy podwyżek dla ministrów, parlamentarzystów, to ostatnio dość modny i mocno dyskutowany temat. Gdy opinia publiczna zablokowała możliwość zmian w wynagrodzeniach, próbuje się teraz kuchennymi drzwiami wprowadzić dodatkowe wsparcie finansowe dla naszych wybrańców. Z drugiej jednak strony, jeśli chodzi o biura poselskie, szukając niejako usprawiedliwienia – wzrost dotacji może być uzasadniony choćby tym, że znaczna część uzyskiwanych przez posłów pieniędzy na biura, przeznaczana jest na wynagrodzenia dla ich pracowników, a nie dla samych posłów.

Małgorzata Froń (aip), Fot. Archiwum

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520