12.7 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Hokejowa Liga Mistrzów. W Pradze o krok od sensacji

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W swoim trzecim meczu w Hokejowej Lidze Mistrzów Comarch Cracovia stoczyła w Pradze heroiczny bój ze Spartą. Do 56 min był jeszcze remis, ale wtedy gospodarze zdobyli bramkę w przewadze i wygrali 5:4.

Mecz zaczął się fatalnie dla krakowian. Już w 24 sekundzie zasłonięty Rafał Radziszewski przepuścił do siatki krążek po strzale Petra Vrany. W 36 sekund później arbitrzy sygnalizowali karę dla jednego z graczy „Pasów”, krążek przechwycił Miroslav Forman i było 2:0 dla prażan. Po 10 minutach gra się wyrównała, kilka razy groźnie zaatakowali krakowianie, bliski zdobycia gola był Patryk Wajda, potem Maciej Urbanowicz z narożnika lodowiska zagrał do Damiana Słabonia i 37-letni napastnik zdobył gola. Za moment dobrą okazję miał Patrik Svitana, po drugiej stronie kilka dobrych interwencji miał Radziszewski. Na początku drugiej odsłony „Pasy” wykorzystały grę w przewadze i Słowak Matus Chovan po pięknym podaniu za bramki Filipa Drzewieckiego, doprowadził do remisu. Cracovia podjęła walkę, przez kilka minut oglądaliśmy szybkie, ciekawe akcje z obu stron. Ale w 28 min w ogromnym zamieszaniu krążek wpadł do bramki krakowian, ale w trzy minuty później Sparta, grając w pięciu przeciwko trzem, podwyższyła na 4:2. Krakowianie przetrzymali napór gospodarzy i w 40 min odpowiedzieli pięknym golem Damiana Kapicy, za bramki krążek podawał mu Maciej Urbanowicz. To był bardzo dobra tercja w wykonaniu Cracovii. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, kiedy atakuje się ostro prażan w ich tercji to nawet tak wysokiej klasy hokeiści też popełniają błędy. W 45 min sensacja na lodowisku w Pradze, po kontrze Filip Drzewiecki trafił do bramki. Potem Sparta atakowała non-stop, ale cudów w bramce dokonywał Radziszewski. Skapitulował dopiero w 56 min, kiedy Sparta grała z przewagą jednego gracza, a swoją drugą bramkę w tym meczu strzelił Tomas Netik. Wielkie brawa dla „Pasów” za podjęcie walki z wicemistrzem Czech. Najlepszym graczem krakowian był Rafał Radziszewski, który obronił ponad 60 strzałów!

Sparta Praga – Comarch Cracovia 5:4 (2:1, 2:2, 1:1)

Bramki: 1:0 Vrana (Ihnacak) 1, 2:0 Forman (Hlinka) 1, 2:1 Słaboń (Urbanowicz) 13, 2:2 Chovan (Jenczik, Drzewiecki) 22, 3:2 Pech (Kumstat, Forman) 28, 4:2 Netik (Hlinka) 31, 4:3 Kapica (Urbanowicz, Dziubiński), 4:4 Drzewiecki (Wróbel) 45, 5:4 Netik (Forman, Hlinka) 56.

Sparta: Poepperle – Czajkovsky, Piskaczek, Ihnacak, Vrana, Klimek – Eminger, Svrczek, Forman, Hlinka, Uher – Hrbas, Mikus, Netik, Pech, Kumstat – Gernat, Barinka, Kudrna, Czernoch, Prochazka.

Cracovia: Radziszewski – Dutka, Novajovsky, Svitana, Dziubiński, Sinagl – Iberer, Rompkowski, Kapica, Słaboń, Urbanowicz – Wajda, Kolarz, Jenczik, Chovan, Drzewiecki – Maciejewski, Dąbkowski, Domogała, Wróbel, Kisielewski.

Sędziowali: Sirko Hunnius (Niemcy) i Petr Ulehla (Czechy). Kary: 6 – 10 min. Widzów: 2800. 1. Farjestad 2 6 7-2 2. Sparta 3 6 13-8 3. Cracovia 3 0 7-17

Andrzej Stanowski (aip), Fot. Anna Kaczmarz

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520