W Seattle zaprzysiężono w poniedziałek nową, historyczną radę miasta. Po raz pierwszy zasiądą w niej Latynoska i rdzenna mieszkanka Ameryki.
Debora Juarez, walcząc ze łzami, wygłosiła poruszającą mowę. – To historyczny dzień. Nie dlatego, że jestem natywną Amerykanką czy Latynoską, lecz dlatego, że jestem Amerykanką. To jest właśnie demokracja – powiedziała. Nie jest ona jedyną Latynoską w radzie. Obok niej zasiądzie Lorena Gonzalez.
Po raz pierwszy od 1998 roku kobiety będą stanowić większość w radzie miasta w Seattle. Również po długiej, 25-letniej przerwie prezydentem rady został Afroamerykanin – Bruce’a Harrella wybrano na to stanowisko jednogłośnie.
Zmienił się także system działania rady. Po raz pierwszy od 1910 roku radni będą reprezentować dystrykt.
W radzie zasiada dziewięć osób – cztery nowe i pięć, które pracują w niej już od jakiegoś czasu.
(mcz)