Władze Florydy poinformowały, że hakerzy mogli wykraść dane osobowe przeszło 16 tys. osób mających pozwolenie na noszenie przy sobie broni.
Stanowy departament ds. usług konsumenckich oświadczył, iż naruszenie wykryto w systemie płatności internetowych, w którym przetwarzane są wpłaty związane z pozwoleniem na broń i wnioskami o ich przyznanie. Komisarz Adam Putnam zarządził rewizję środków dotyczących cyberbezpieczeństwa, które podejmuje departament. Władze przypuszczają, że osoba, która włamała się do systemu, mieszka poza Stanami Zjednoczonymi.
Agencja zapewniła, że nie wykradziono żadnych danych finansowych. Poinformowano jednak, iż w ręce hakerów mogły się dostać numery ubezpieczenia społecznego 469 osób. Wszyscy ci klienci mają otrzymać ofertę darmowej ochrony kredytowej na jeden rok.
Florydzka legislatura w 2006 roku przyjęła prawo, na mocy którego informacje o posiadaczach broni są poufne.
(łd)