Po serii zamachów terrorystycznych w Paryżu gubernator Massachusetts Charlie Baker stwierdził, że nie chce przyjmować na terenie stanu uchodźców z Syrii.
– W tej chwili jestem przeciwny. Nie jestem zainteresowany przyjęciem syryjskich uchodźców. Muszę wiedzieć znacznie więcej, zanim się na cokolwiek zgodzę – powiedział w poniedziałek.
Massachusetts to jeden z kilkunastu już stanów, które zapowiedziały już, że nie zaakceptują azylantów. To samo zrobiły władze m.in. Michigan, Alabamy, Teksasu, i Luizjany.
Baker podkreślił, że bezpieczeństwo mieszkańców jest dla niego priorytetem, stąd niechęć wobec otwierania stanu dla rzeszy nieznanych osób. Nie wykluczył jednak, że zmieni swoje stanowisko, jeżeli administracja przedstawi rozsądny plan. – Zawsze jestem gotowy wysłuchać tego, co ma do powiedzenia rząd – stwierdził.
Burmistrz Bostonu Martin Walsh zaznaczył tymczasem, że jest za wcześnie, aby zajmować stanowisko co do uchodźców. – Decyzja w tej chwili należy do rządu, my nie mamy na razie nic do powiedzenia – oznajmił.
(jj)