Grecja świętuje 42. rocznicę powstania przeciw juncie wojskowej. W Atenach i innych miastach odbędą się demonstracje dla upamiętnienia tamtych wydarzeń, które w ostatnich latach są jednocześnie okazją do wyrażenia sprzeciwu w aktualnych sprawach.
17 listopada 1973 roku greckie wojska rządowe wkroczyły na teren Politechniki Ateńskiej, gdzie zabarykadowało się około pięciu tysięcy studentów na znak protestu przeciwko dyktaturze „czarnych pułkowników”. Podczas pacyfikacji uczelni zginęły 24 osoby, a ponad tysiąc zostało rannych. Aresztowano setki studentów. Po szturmie nastąpiły antyrządowe demonstracje, które reżim wojskowy tłumił jeszcze przez kilka miesięcy.
Rządy pułkowników, popierane przez ówczesne władze USA, zakończyły się ostatecznie niecały rok później. Od tamtej pory wydarzenia na politechnice inspirują greckich aktywistów, którzy każdego roku 17 listopada wyrażają swoje protesty podczas manifestacji. W tym roku zastosowano drakońskie środki ostrożności. Ulice Aten będzie patrolować prawie 7 tysięcy policjantów, aby demonstrani mogli bezpiecznie przejść ulicami miasta.
Demonstracja w Atenach rozpocznie się o godz. 14.30 i będzie się kierować w stronę ambasady amerykańskiej.
IAR/Beata Kukiel-Vraila/Ateny/jj