Francja zamierza wprowadzić nowe środki, by mieszkańcy nie zostali bez prądu w przypadku nadejścia fali mrozów. Już w październiku musiano zwiększyć import energii elektrycznej, podczas gdy zazwyczaj to Francji była jej eksporterem .
W październiku zamknięto 21 reaktorów w elektrowniach atomowych, a to one są głównym źródłem energii elektrycznej. Mimo wcześniejszych zapewnień minister ochrony środowiska Segolene Royal, że prądu nie zabraknie, widomo, że w chwili gdy nadciągną chłody, sytuacja na rynku energetycznym będzie trudna. Znaczna bowiem większość z zamkniętych z powodów konserwatorskich reaktorów atomowych, nie będzie uruchomiona. Władze zamierzają informować za pośrednictwem wiadomości przekazywanych na telefony komórkowe i tablety o wyłączeniu prądu bądź konieczności jego oszczędzania między ósmą rano a trzynastą i między osiemnastą a dwudziestą. Apeluje się by w tym czasie nie wysyłano emaili z dużymi załącznikami. Po dwudziestej pierwszej może być wyłączany dopływ prądu do niektórych przedsiębiorstw, zmniejszone zostanie jego natężenie, a w niektórych regionach Francji będą go pozbawieni także mieszkańcy.
Marek Brzeziński/Paryż