Ok. godz. 11.10 do służb dotarły informacje, że uczniowie w gimnazjum w Przejazdowie (Pomorze) źle się czują. Zdecydowano o zamknięciu szkoły. Ewakuowano w sumie 101 osób. 9 uczniów trafiło do szpitala wojewódzkiego w Gdańsku, pozostałych pod opieką nauczycieli rozwieziono do domów.
– Badania pod kątem obecności gazów bojowych i przemysłowych nie wykazały ich obecności w szkole – informuje rzecznik PSP w Pruszczu Gd. – Nasze działania zostały zakończone. Jak relacjonuje wójt Magdalena Kołodziejczak, która rozmawiała z kadrą szkoły i była na miejscu, ok. godz. 9 źle poczuły się dwie dziewczynki, które zostały odwiezione do szpitala. Potem na podobne objawy – ból głowy i żołądka – zaczęło się uskarżać kolejnych siedmioro dzieci. – Dzieci zostały ułożone na materacach i przykryte kocami termicznymi – mówi Magdalena Kołodziejczak. – Czekamy na wyniki badań dzieci. Większość hospitalizowanych uczniów uczęszcza do tej samej, pierwszej klasy. Wstępnie wykluczono zatrucie pokarmowe.
Dzieci nie jadły dziś obiadu w szkole. – Część z dzieci, które trafiły do szpitala, nie stołuje się w szkole – dodaje Kołodziejczak.
– W szkole nie stwierdzono obecności dwutlenku węgla, źle czuje się kilkoro uczniów z różnych klas, które obecnie oczekują na przyjazd karetek – mówi asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik KPP w Pruszczu Gd. – Dzieci sygnalizowały, że już wczoraj wieczorem źle się czuły.
Jak informuje sekc. Bartosz Sosiński z PSP w Pruszczu Gd. na miejsce została wezwana specjalna jednostka chemiczna z Gdyni, która ma wykluczyć ewentualną obecność szkodliwych substancji chemicznych w szkole. Pobrano też próbki wody do sprawdzenia.
acca aip, Fot. Piotr Hukało