Prezydent Turcji Recep Erdogan powiedział w parlamencie, że jego kraj nie potrzebuje członkostwa w Unii Europejskiej. Zaznaczył jednak, że Ankara nie zerwie rozmów z Unią w tej sprawie. „Nie będziemy stroną, która zrezygnuje” – mówił Erdogan.
Tureckie negocjacje akcesyjne z Unią Europejską rozpoczęły się 12 lat temu. Stosunki między Ankarą a Brukselą gwaltownie pogorszyły się w ubiegłym roku po nieudanej próbie zamachu stanu w Turcji. Tureckie władze aresztowały po niej kilkadziesiąt tysięcy osób, przeprowadziły również czystki w aparacie państwowym.
Parlament Europejski wezwał Komisję Europejską do zamrożenia negocjacji z Turcją, jednak do tej pory nie doszło do tego.
Za zakończeniem rozmów negocjacyjnych z Turcją opowiedziała się w czasie niedawnej kampanii wyborczej w Niemczech kanclerz Angela Merkel.
iar/rtrs + wcześniejsze/kry