El Niño nie przyniosło spodziewanych zmian pogodowych i końca suszy w Kalifornii – wynika z raportu U.S. Drought Monitor.
Historyczna, trwająca już piąty rok susza nadal występuje na 90% kalifornijskiego terytorium. Tak zwany snowpack, który dostarcza mieszkańcom stanu mniej więcej jedną trzecią wody, zmalał w bieżącym tygodniu do poziomu poniżej średniej.
El Niño, zjawisko pogodowe, które polega na utrzymywaniu się wyjątkowo wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku, zwykle wiąże się z intensywnymi opadami śniegu i deszczu na zachodzie Stanów Zjednoczonych. Kilka miesięcy temu zapowiadano, że najbliższe będzie najsilniejsze od wielu lat, ale jego efekty nie są odczuwalne. – Dlatego jest za wcześnie, aby mówić o końcu suszy, a mieszkańcy Kalifornii nadal muszą oszczędzać wodę – mówi Matthew Herberger, badacz z Pacific Institute.
Kalifornijczykom zalecono, aby podczas suszy zmniejszyli zużycie wody o 20%. Aby osiągnąć ten poziom, wielu mieszkańców przestało podlewać ogródki i zaczęło rzadziej spłukiwać wodę w ubikacji.
(hm)