Mężczyzna, który pomógł w rozbiciu jednych z największych chińsko-amerykańskich gangów w rejonie zatoki San Francisco, przyznał się do przyjmowania łapówek i pomagania wieloletniemu informatorowi w uniknięciu więzienia.
Harry’emu Hu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. W ramach ugody z prokuraturą policyjny ekspert przyznał, że jego informator Wing Wo Ma sponsorował mu wycieczki do Reno i Las Vegas i opłacał prostytutki. Przyznał także, że nie powiadomił FBI o swoich podejrzeniach, że Ma był zamieszany w podwójne morderstwo, do którego doszło w 2013 roku w hrabstwie Mendocino.
Hu spędził 37 lat na infiltracji i walce z gangami. Policja w Oakland i biuro prokuratora hrabstwa Alameda podkreśliły, że swoim postępowaniem zdradził zaufanie publiczne.
(hm)