4.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Dziś obchodzimy Dzień Placka Ziemniaczanego!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Placki ziemniaczane to potrawa równie tradycyjna, co pierogi, kopytka czy łazanki. Jest to element polskiej kuchni chłopskiej – prostej, ubogiej, ale jednocześnie łatwej do przygotowania, smacznej oraz sycącej.

Jedne z pierwszych przepisów na tę potrawę pochodzą z XVII wieku, ze Stoczka Warmińskiego. Ówczesne placki, podobnie jak obecne, robiono z tartych ziemniaków, jaj, cebuli oraz mąki w proporcjach łyżka na każdy kilogram ziemniaków. Podawano je wyłącznie z solą i pieprzem.
Dzisiejsze popularne dodatki to tradycja XIX wiecznej Polski z czasów zaborów. Ubogiemu chłopstwu placki ziemniaczane zastępowały chleb. Jadano je solo, ze śmietaną lub ze skwarkami. Wersje z gulaszem, to wersje szlacheckie, bogate.

Nie tylko Polacy smażą placki

Placki uznajemy za rodzimy wynalazek i słusznie. Nie znaczy to jednak, że w kuchni świata jesteśmy wyjątkiem. Placki z tartych ziemniaków podają nasi wschodni sąsiedzi – Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie. Przy okazji warto zaznaczyć, że bliny – potoczna nazwa placków ziemniaczanych – z plackami ziemniaczanymi nie mają nic wspólnego. Bliny to naleśniki na drożdżach, bez grama ziemniaków.
Po placki równie chętnie sięgają Austriacy, Niemcy, Węgrzy, czy mieszkańcy Luksemburga. W kuchni Szwajcarskiej znajdziemy Rosti – placki ziemniaczane tradycyjnie smażone z samych ziemniaków, bez jaj i mąki. Regionalne dodatki to często boczek, cebula, ser, jabłka oraz świeże zioła. Oryginalnie Rosti podawano na śniadanie, dziś jest to uzupełnienie dań obiadowych – np. Spinat und Spiegelei, czyli szpinaku i jaj sadzonych. Czesi jadają bramboraki, zwykle solo, ale co ważne doprawione czosnkiem i majerankiem.
Anglicy podają tattie fish, bo według nich wysmażone placki, wyglądają jak smażona ryba. Do ciasta dodają czasem ser i pomidory. Placki ziemniaczane są także elementem tradycyjnego irlandzkiego śniadania. Boxty, czyli irlandzkie placki, przyrządza się z tartych ziemniaków surowych i rozdrobnionych gotowanych, do ciasta dodaje się sodę i mąkę, a ich konsystencja, w przeciwieństwie do większości placków ziemniaczanych świata, jest gładka. Za sprawą Anglików placki ziemniaczane jada się nawet w Zimbabwe – czyli w byłej kolonii brytyjskiej.
Latkes, z kolei, to tradycyjne danie kuchni żydowskiej, podawane na święto światła, czyli Hanukę. Tradycyjnie wyrabiane z ziemniaków, placki zakładają dodatek cebuli, czy marchwi. Co ciekawe, latki mogą powstać także z innych warzyw i to naprawdę dobra wiadomość, bo otwiera drogę różnym eksperymentom kulinarnym…

Dziś placki ziemniaczane mają w Polsce swoje dni, festiwale i inne święta. Liczba zwolenników tego prostego dnia wciąż rośnie. Kulminacja zwykle przypada na jesień, kiedy opady deszczu zaczynają niepostrzeżenie przechodzić w śnieg.

W restauracjach wzrasta ilość zamówień na placki. Najczęściej placki po węgiersku, które z polską kuchnią niewiele mają wspólnego. No, może poza czasem PRL-u, gdzie podawano je namiętnie, tak jak zrazy po węgiersku. A tymczasem Węgrzy nie jedzą placków ziemniaczanych. – Placki po węgiersku to dopiero bękart – oburza się Robert Makłowicz, znany kucharz i podróżnik.
W PRL-u liczyła się gramatura, mięsa było mało, więc w restauracjach pojawiły się wielkie, grube placki z małą ilością gulaszu z kiepskiego mięsa, doprawionego zasmażką z mąki i papryki w proszku. Natomiast w tradycyjnej kuchni –  – pyszne placki ziemniaczane na słono i na słodko, smażone jeszcze na płycie węglowej kuchni były wielkim przysmakiem.
Jakość i smak placków zależy od odmiany ziemniaków, z których je zrobimy. Nie nadają się na placki odmiany sałatkowe, twarde, o małej zawartości skrobi. Odpadają także ziemniaki mączyste, o jasnym i sypkim miąższu.
Na dobre placki wybieramy odmiany uniwersalne, które nie rozsypują się podczas gotowania, a na talerzu są kruche. Za to podczas smażenia będą chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku.
A oto przepis na ten kulinarny przysmak:
– 1 kg ziemniaków (pyry i kartofle także dozwolone ha,ha!)
– 2 średnie cebule
– 2 jajka (studenci mogą użyć tylko jedno)
– 2-3 łyżki mąki pszennej
– sól, pieprz wedle uznania
– ewentualnie 1 zmiażdżony ząbek czosnku (wersja dla maniaków zabójczego oddechu)
Obrać ziemniaki i cebulę. Na tarce o małych otworach zetrzeć ziemniaki i cebulę. Wylać masę na sitko ustawione na naczyniu. Lekko odcisnąć. Ziemniaki wymieszać z roztrzepanymi jajkami i mąką. Z naczynia, nad którym odcedzaliśmy ziemniaki odlać delikatnie sok, zostawiając na dnie mąkę ziemniaczaną. Mąkę tę dodać do masy. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Smażyć na złoty kolor. Uwaga: aby masa ziemniaczana nie ciemniała, niektórzy dodają do niej łyżkę śmietany lub gęstego jogurtu. Sposób smażenia placków zależy od upodobań – jedni lubią placki małe i grubsze, inni cieńsze „z koronką” czyli cieniutkim, chrupiącym brzegiem. Kształt placków zależy oczywiście od sposobu nałożenia masy na patelnię.
Przepisów na placki ziemniaczane jest oczywiście tyle, ilu ich wielbicieli. Każdy z Was może popisać się przed rodziną lub przyjaciółmi swoją własną wersją. W razie porażki wszystko można zgonić na źle rozgrzaną patelnię…
Smacznego!
TS/kulinaria/kuchniapolska
- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520