1.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Dziś mija 35 lat od zakończenia strajku w Hucie Katowice

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

23 grudnia mija 35 lat od zakończenia strajku w Hucie Katowice. Jej pracownicy przez 11 dni – od 13 do 23 grudnia 1981 roku protestowali przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Był to drugi, najdłuższy strajk tego okresu, po dwutygodniowym oporze stawianym pod ziemią przez górników z kopalni Piast w Bieruniu.

W Hucie Katowice, która była sztandarowym zakładem pracy dla komunistów, w strajku okupacyjnym wzięło udział od 3-ech do 5-ciu tysięcy osób. Od 14 grudnia, kiedy milicja i wojsko z czołgami weszły na teren huty, przejmując centrale telefoniczną i radiowęzeł, strajkujący znaleźli się w stanie oblężenia. Tego dnia aresztowano około stu osób.
W kombinacie utworzono Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, do którego dołączyli przedstawiciele załóg innych zakładów. Komunistyczna władza wszelkimi sposobami próbowała przerwać protest, wywierając presję i stosując realne groźby. Propaganda rozpowszechniała informację, że element antysocjalistyczny chce wysadzić w powietrze tlenownie i wygasić wielki piec. Wobec wieści o pacyfikacji kopalni Wujek, podczas której zginęło 9-ciu górników, Komitet zdecydował o zakończeniu protestu.
23 grudnia strajkujący zaczęli opuszczać hutę, a oddziały zbrojne spacyfikowały zakład. Według kierującego akcją podpułkownika Kazimierza Kudybki, w działaniach wzięło udział 4250 funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i blisko 2 tysiące żołnierzy. Byli wyposażeni w broń palną i mieli do dyspozycji między innymi, 240 wozów pancernych, czołgi, bojowe wozy piechoty i 3 śmigłowce.
W ramach represji kilkanaście osób, w tym przywódcy strajku w hucie i redaktorzy wydawanego podczas protestu Wolnego Związkowca, zostali skazani na kary więzienia od 3,5 roku do 7 lat. Redaktor naczelny gazety – Zbigniew Kupisiewicz dostał 5,5 roku więzienia za rzekome nawoływanie w piśmie do mordowania członków PZPR. Później internowano kolejnych 51 pracowników, inni musieli opuścić terytorium PRL w trybie natychmiastowym. Nastąpiły też masowe zwolnienia z pracy.
Dwaj uczestnicy strajku – Włodzimierz Jagodziński i Ryszard Kowalski zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Ciało pierwszego znaleziono 13 października 1982 roku w Dąbrowie Górniczej, obok słupa wysokie napięcia. Drugiego wyłowiono z Wisły pod Krakowem, 7 lutego 1983 roku. Prowadzący śledztwa uznali, że były to samobójstwa.
Według szacunków, od 13 do 28 grudnia 1981 roku na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim odnotowano blisko 50 strajków, z czego 25 protestów odbyło się w kopalniach. Spośród 979-ciu osób zatrzymanych za udział w strajkach, wyrokami sądowymi skazano 121, a kilkaset – orzeczeniami kolegiów do spraw wykroczeń. Około 1445-ciu osób zostało zwolnionych z pracy.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520