W Hiszpanii przybywa dzików. Zwierzęta te coraz częściej opuszczają lasy i przenoszą się w pobliże miast. Zdaniem naukowców, robią to dzięki niezwykłej zdolności adaptacji do nowych warunków, a także w rezultacie zachowania człowieka, który nie zdając sobie sprawy z konsekwencji traktuje je jak domowe zwierzęta. Kiedy przed pięcioma laty dziki zaczęły odwiedzać położone na obrzeżach Barcelony parki i ulice, były atrakcją. Przynoszono im warzywa, owoce i fotografowano. Od tamtej pory w mieście zorganizowano kilka odstrzałów tych zwierząt, bo w niektórych dzielnicach nocą bano się wychodzić z domów. Podobnie stało się w miastach Galicji i Andaluzji. Katalońscy zoolodzy obliczyli, że w całej Hiszpanii żyje 700 tysięcy dzików. Ich zdaniem, najlepszym sposobem na przywrócenie im dawnych nawyków – mieszkania z dala od zabudowań – jest zadbanie o lasy i pola. Zwierzęta porzucają je, bo nie mają się tam czym żywić. Zoolodzy informują, że dzików przybywa również w innych europejskich krajach, między innymi na północy kontynentu, dokąd emigrują z powodu ocieplenia klimatu.
Dziki kolonizują Hiszpanię
- Advertisement -