Dyrektor generalny United Airlines, Oscar Munoz w mailu przesłanym w poniedziałek do pracowników linii zaznaczył, że wspiera ich w związku z sytuacją jaka miała miejsce na pokładzie samolotu w niedzielę wieczorem na lotnisku O’Hare.
Jak już wcześniej informowaliśmy 69-letni pasażer został siłą wyciągnięty z samolotu United z powodu – jak poinformowała załoga – zbyt dużej liczby pasażerów (overbooked). Munoz zaznaczył, że okoliczności incydentu wciąż są dokładnie analizowane. Dodał, że United z szacunkiem i godnością traktuje swoich klientów.
Przypomnijmy w niedzielę około 7:30 wieczorem zwrócono się z prośbą do pasażerów lotu nr. 3411 z Chicago do Louisville w Kentucky by na ochotnika zgłosiło się czterech, którzy zrezygnują z podróży w zamian za odszkodowanie ( tysiąc dolarów) ponieważ jak poinformowano, samolot jest przepełniony. Jednak nikt się nie zdecydował się na dobrowolne opuszczenie pokładu. Wówczas obsługa samolotu wybrała przypadkowych 4 pasażerów, którzy mieli opuścić samolot. Jeden z nich stawiał opór wówczas pracownicy ochrony siłą usunęli z fotela siedzącego już mężczyznę i ciągnęli go przez przejście. Pasażer miał zakrwawioną twarz. Całą sytuację nagrała Audra D. Bridges i ponad 30-sekundowy filmik umieściła na Facebooku. Na miejsce wezwano też policję. Pasażer wobec którego użyto siły powiedział, że jest lekarzem i rano musi zobaczyć pacjenta. Argumenty jednak nie powstrzymały funkcjonariuszy. Samolot odleciał z Chicago z 3-godzinnym opóźnieniem. Po całym zamieszaniu obsługa United przeprosiła pozostałych pasażerów za zaistniałą sytuację. Z informacji podanych przez lokalne media wynika, że jeden z oficerów biorących udział w akcji został zawieszony.
BK