Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk powiedział, że trwają rozmowy z różnymi środowiskami dotyczące wspólnego marszu 11 listopada. Wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił zakaz organizacji Marszu Niepodległości, który wydała prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Władze miasta odwołały się od tej decyzji. Swoją manifestację zapowiedzieli premier i prezydent. Ma się ona rozpocząć w niedzielę o 15.00 na Rondzie Dmowskiego. Z kolei organizatorzy marszu – Stowarzyszenie Marsz Niepodległości – mówią, że ich pochód ruszy z tego samego miejsca godzinę wcześniej.
Minister Michał Dworczyk mówił dziennikarzom w Sejmie, że rozmowy trwają. „Rozmawiamy cały czas z różnymi środowiskami, aby 11 listopada Polacy poszli w pięknym marszu, celebrując setną rocznicę odzyskania niepodległości” – powiedział.
Wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński zapewnił dziennikarzy, że niedzielny marsz będzie zabezpieczony przez odpowiednie służby. Nie zdradził, ilu funkcjonariuszy będzie w Warszawie. „Siły i środki będą adekwatne” – zaznaczył. Dodał, że jest to wielkie święto narodowe i wszyscy powinni być razem. Zachęcił też, by przejść w „jednym, biało-czerwonym marszu”.
Przed południem w Sejmie doszło do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego oraz szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka.
Apel premiera w związku z Biało-Czerwonym Marszem w 100. Rocznicę Odzyskania Niepodległości
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Naukowicz/ap/kj