Dwaj funkcjonariusze biura szeryfa hrabstwa Los Angeles zostali ranni, a podejrzany stracił życie w wyniku strzelaniny, do której doszło w środę wieczorem w parku w East Los Angeles.
Szeryf Jim McDonnell poinformował, że policjanci trafili do szpitala w poważnym, ale stabilnym stanie. – To mogło się skończyć zupełnie inaczej – stwierdził.
Do incydentu doszło po godzinie 18:15, kiedy policja otrzymała telefon, że ktoś w samochodzie celował z broni do przechodnia. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze znaleźli opisany pojazd i przystąpili do krótkiego pościgu, który zakończył się w parku. Gdy zaczęli się zbliżać do auta, padły strzały. Mundurowi odpowiedzieli ogniem i śmiertelnie postrzelili jednego z podejrzanych. Dwaj inni zostali aresztowani.
(hm)