Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w placówce jednego z banków groził pracownikom śmiercią za nieudzielenie mu kredytu. Na szczęście nic złego nikomu się nie stało. 55-latek w porę został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty. Teraz mundurowi będą sprowadzać, czy jest on poczytalny, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
W środę białostoccy policjanci zostali powiadomieni o awanturze w jednym z banków w centrum miasta. Na miejsce wysłano oddział prewencyjny. – Niezadowolony klient groził śmiercią pracownikom banku – mówi oficer prasowy KMP w Białystok. – Okazało się, że mężczyzna wcześniej wnioskował o przyznanie mu kredytu, a pożyczkę tą chciał zaciągnąć na nie swój dowód osobisty. Pracownicy banku zorientowali się i nie przyznali 55-latkowi kredytu. Napastnik w porę został zatrzymany. Mundurowi znaleźli przy nim książeczkę wojskową również na inne dane. Teraz będą ustalać w jaki sposób dokument trafił w jego ręce. O jego losie zdecyduje sąd.
(adek) (aip)