Radni PiS składają zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez autora reklamy napoju energetycznego Tiger.
1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, na jednym z kont Tigera w mediach społecznościowych pojawiła się grafika z obraźliwym gestem i napisem „Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie”.
Radny Jacek Ozdoba powiedział w PR 24, że chce, aby prokuratura sprawdziła, czy w tym przypadku nie doszło do „znieważenia narodu polskiego”, a także czy dokonanie takiego wpisu nie nosi znamion „czynu określonego w kodeksie karnym”. Według radnego, z zaistniałej sytuacji trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość, ponieważ zabiegi firm PR-owskich i koncernów, które potem przepraszają, wydają się być – jak mówił Jacek Ozdoba – „specjalną zabawą w celach zysku”.
Producent Tigera, firma Maspex, przeprosiła już za reklamę i poinformowała o przekazaniu pół miliona złotych na zbiórkę na rzecz powstańców warszawskich. Przeprosiła także sama agencja J.Walter Thompson, która odpowiada za prowadzenie kont marki Tiger w mediach społecznościowych. Prezes agencji zapowiedziała jednocześnie wyciągnięcie konsekwencji wobec osób, które opublikowały reklamę. Jak podał portal wirtualnemedia. pl, te osoby zostały już zwolnione z pracy.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/PR24/jl/dyd