5.4 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Donald Tusk przesłuchiwany w Prokuraturze Krajowej (aktualizacja)  

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

 

W czwartek o godz. 10 w Prokuraturze Krajowej w Warszawie rozpoczęło się przesłuchanie przewodniczącego Rady Europejskiej i byłego premiera Donalda Tuska. Występuje on w charakterze świadka w sprawie dotyczącej zaniedbań przy sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. „(Tusk – red.) Ma się czego obawiać. To jest jedna sprawa, są inne” – skomentował w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński. 

Już po raz drugi w tym roku były premier Donald Tusk przyjechał na przesłuchanie do warszawskiej prokuratury. Tym razem chodziło o jedno ze śledztw związanych z katastrofą smoleńską – Prokuratora Krajowa przesłuchała go w związku z nieprawidłowościami przy sekcjach zwłok ofiar.

Podobnie jak w trakcie kwietniowego przesłuchania przed budynkiem prokuratury zgromadzili się zwolennicy byłego premier. Jednak w związku z apelem Tuska było ich zdecydowanie mniej niż kilka miesięcy temu. „Dzięki za wsparcie, ale #WielkiSpacer będzie długi. Zachowajcie siły. Jesteście przyszłością – nie bierzcie na siebie ciężarów przeszłości” – napisał pod koniec lipca Tusk na Twitterze, odnosząc się w ten sposób do organizowanego wiecu poparcia.

W kwietniu wezwano go w postępowaniu toczącym się w sprawie umowy sprzed kilku lat, która została podpisana pomiędzy polskimi tajnymi służbami a rosyjskim FSB w sprawie transportu polskich żołnierzy z Afganistanu.

Mecenas Roman Giertych, pełnomocnik Tuska, przyznał w drodze na czwartkowe przesłuchanie, że ma ono „motywacje polityczne”. W podobnym tonie wypowiadali się politycy Platformy Obywatelskiej. – To teatr polityczny. Przesłuchanie równie dobrze mogło odbyć się w konsulacie w Brukseli – stwierdził w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press poseł PO Rafał Trzaskowski. Jak zaznaczył, w 2010 roku to prokuratorzy, a nie szef rządu, decydowali o ekshumacjach.

– To jest sprawa z którą muszę się uporać. Muszę to wziąć na swoje barki- przekonywał Tusk przed spotkaniem z prokuratorami. Zarówno on jak i Giertych nie chcieli odpowiadać na pytania zadawane przez dziennikarzy TVP. – W Polsce nie ma telewizji publicznej – ocenił szef RE.

Jeszcze przed przesłuchaniem głos w sprawie Tuska zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. – Ma się czego obawiać. To jest jedna sprawa, są inne – ocenił w rozmowie z TV Trwam. – Lojalnie powiedziałem pani Merkel w Warszawie, że może być różnie z Donaldem Tuskiem, żeby jednak brała to pod uwagę, jeśli go popiera na przewodniczącego Rady Europejskiej. To nie zostało przyjęte do wiadomości. My mamy wobec tego pełną swobodę, bo mówiliśmy o tym, jeśli chodzi o tego rodzaju działania. Polskie prawo musi być przestrzegane, a Donald Tusk jest takim samym polskim obywatelem, jak każdy inny – wyjaśniał szef PiS.

Kaczyński uważa, że rodziny nie mogły otwierać w Polsce trumien, ponieważ „obawiano się wybuchu skandalu”. – Obciążyłby on stosunki polsko-rosyjskie Utrzymywanie za wszelką cenę dobrych stosunków – mimo tak strasznego wydarzenia – miało służyć temu, żeby Donald Tusk został kimś bardzo ważnym w Unii Europejskiej. Wtedy nie było jeszcze rozstrzygnięte, czy chodzi o funkcję przewodniczącego Rady czy przewodniczącego Komisji, co jest ważniejszym stanowiskiem – podsumował prezes PiS.

– Słowa Jarosława Kaczyńskiego potwierdzają obawy, że marzy on o wymiarze sprawiedliwości, który będzie wobec niego dyspozycyjny – komentował na gorąco Tusk.

Prokuratura nie zdradza szczegółów toczącego się śledztwa. Wiadomo jedynie, że dotychczas nikt nie usłyszał zarzutów, a wcześniej przesłuchano zastępcę prokuratora generalnego Marka Pasionka, który w 2010 roku był jednym z prokuratorów nadzorujących śledztwo prokuratury wojskowej ws. katastrofy prezydenckiego samolotu. – Przesłuchanie prowadzane jest w toku śledztwa, które dotyczy niedopełnienia obowiązków w kwietniu 2010 roku przez funkcjonariuszy publicznych, w tym ówczesnych prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Miały one polegać na nieuczestniczeniu w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej na terenie Federacji Rosyjskiej, a także – wbrew obowiązującym przepisom – na nieprzeprowadzeniu tych sekcji bezpośrednio po przewiezieniu ciał ofiar do Polski – wyjaśniał przedstawiciel prokuratury.

W dotychczas przeprowadzonych sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej wykryto wiele nieprawidłowości, np. w trumnie generała Bronisława Kwiatkowskiego znajdowały się jeszcze szczątki siedmiu innych ofiar. Wszystkie ekshumacje mają zostać zakończone w przyszłym roku.

AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520