9.8 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Donald Tusk: Mamy do czynienia z odebraniem sądom niezawisłości

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

– Odchodzimy od zasady, że to władze państwowe są podporządkowane obywatelom a nie odwrotnie – powiedział Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej i były polski premier.  Wyraził poparcie wobec ludzi,  którzy wychodzą na ulicę, żeby bronić, wolności  niezależności sądów. – To jest rzecz piękna – powiedział. 

 

Tusk powiedział, że nie miał zbyt wielkich nadziei, że prezydent Andrzej Duda przyjmie jego zaproszenie. – Trzeba wykorzystać każdą możliwość, żeby pomóc Polsce wyjść z tego zakrętu, w jakim się bez wątpienia znalazła i mówię także o kontekście międzynarodowym, bo to oczywiście miało być tematem rozmowy – powiedział, tłumacząc, iż trzeba wykorzystać każdą możliwość, żeby pomóc Polsce wyjść z tego zakrętu, w jakim znalazła. – Mówię także o kontekście międzynarodowym, bo to oczywiści miało być tematem rozmowy. Mam własną opinię na ten temat tego, co dzieje się w kraju. Ona jest bardzo krytyczna, ale wiem, jaką role pełni tu, w Brukseli i dlatego dobrze byłoby, aby prezydent i polski rząd mieli wiedzę, jakie konsekwencje mogą pójść za tym, co się dzieje z reformą prawa w Polsce czy działaniami, jakie podjęła większość parlamentarna i rząd  ws. TK wcześniej, a teraz NS i ustroju sądów powszechnych – wyjaśnił.

 

Były polski premier tłumaczył, że  będzie starał się pomóc Polsce, żeby była mocna na tle Unii Europejskiej. Powiedział, że Komisja Europejska jest bliska  uruchomienia  wobec Polski artykułu 7  o EU.  Tusk na pytanie czy Polska będzie w UE, nie odpowiedział jednoznacznie. –  Nikt na Polskę nie chce się rzucić. Współpraca między Brukselą i Polską jest na fatalnym poziomie ze względu na stanowisko polskich ministrów – powiedział, tłumacząc, że w Brukseli prowadzone są rozmowy odnośnie tego, jak  przekonać partnerów, żeby była dobra współpraca.

 

Tusk został poproszony przez prowadzącą „Fakty po Faktach”  o komentarz ws. sondażu, według którego 55 proc. społeczeństwa jest zdania, iż  Andrzej Duda powinien przychylić się do próśb opozycji i zawetować 3 ustawy dot sądów , zaś 29%  twierdzi, że nie powinien tego robić.   W odpowiedzi Tusk powiedział, że docenia społeczeństwo, które nie pozostaje bierne i walczy o poprawę sytuacji w Polsce. – Jeśli ludzie wychodzą na ulicę, to oznacza, że stanie się coś dobrego. – To są 1000 dobrych ludzi, bez nienawiści.  Nie walczą o podwyżki, oni chcą bronić wolności i niezawisłości sadów. Robią to  z troski, żeby Polska była lepsza – powiedział. Tłumaczył, że na miejscu  prezydenta byłby zadowolony z takiego zaangażowania społeczeństwa.  Wyraził dezaprobatę wobec ministrów, którzy głoszą, że na ulice wychodzą  turyści, spacerowicze. Tusk odniósł się przy tym do braku zainteresowania prezydenta co do wspólnego spotkania ws. wprowadzonej ustawy o Sądzie Najwyższym.  Mój apel :  Nie musi mnie przyjmować,  ja to przeżyje. Ale niech nie lekceważy ludzi – powiedział. Wyjaśnił, że prezydent powinien wziąć pod uwagę przede wszystkim dobro Polski, a nie swój interes polityczny.

 

– Nie mamy do czynienia z reformą sadownictwa. Mamy do czynienia z odebraniem  sądom niezawisłości – powiedział  – Jednym  z politycznych powodów, dla których  PiS chce mieć nadzór nad sądami i prokuraturą jestem ja ( …). – wyjaśnił,  tłumacząc, że trudno powiedzieć czy  aspekt ten zostanie wykorzystany do  zemsty. Dodał, że upolitycznienie sadów może być problemem dla wielu Polaków, wśród których mogą pojawić się obawy, że  sędzia, który będzie sadził, będzie miał polecenia od ministra sprawiedliwości.

 

Wizyta Donalda Tuska w programie „Fakty po Faktach” ma związek z uchwaloną w czwartek przez Sejm ustawą o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS, która przewiduje m.in. utworzenie trzech nowych Izb SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku.  Właśnie w tej sprawie Tusk wydał tego samego dnia oświadczenie dotyczące sytuacji w Polsce. „Różnie oceniamy to, co proponuje dziś partia rządząca. W moim przekonaniu ostatnie jej działania są zaprzeczeniem europejskich wartości i standardów i narażają naszą reputację na szwank – napisał.

 

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski przekazał, iż Tusk chciał się spotkać z Andrzejem Dudą. Prezydent nie zgodził się na spotkanie, tłumacząc, iż  nie ma pola do interwencji ze strony szefa Rady Europejskiej”, a „sprawa reformy sądownictwa nie jest przedmiotem prac Rady Europejskiej”.

 

(AIP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520