Donald Trump junior, syn prezydenta USA i jego doradca z kampanii wyborczej opublikował na Twitterze zapis korespondencji e-mailowej z dziennikarzem Robem Goldstonem. Dziennikarz potwierdza w jednym z e-maili, że Rosjanie, w czasie kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami prezydenckimi, oferowali przekazanie dokumentów, kompromitujących kontrkandydatkę Donalda Trumpa, Hillary Clinton.
Z korespondencji wynika, że Donald Trump Junior zgodził się na spotkanie z wysoko postawionym rosyjskim prokuratorem. Wszystko działo się w czerwcu ubiegłego roku podczas odbywającej się wówczas w Stanach Zjednoczonych prezydenckiej kampanii wyborczej. Z e-maili dowiadujemy się, że Rob Goldstone został zawiadomiony przez swojego przyjaciela, Emina Agalarova, syna rosyjsko-azerskiego miliardera, o tym, że prokurator – przedstawiciel Kremla – zaproponował dostarczenie informacji, które obciążą Hillary Clinton – przeciwniczkę Republikanów w wyborach prezydenckich. Dodał, że będą to bardzo użyteczne, oficjalne dokumenty.
Syn obecnego prezydenta USA odpisał, że w niedalekiej przyszłości znajdzie czas na rozmowę z przedstawicielem Kremla i wyraził zadowolenie z takiego rozwoju wypadków. Donald Trump Junior wziął też udział w spotkaniu z Natalią Weselnicką – rosyjską prawniczką powiązaną z Kremlem. FBI oraz kongresowe komisje, prowadzą śledztwo w sprawie powiązań współpracowników prezydenta Donalda Trumpa, którzy mogli mieć kontakty z Kremlem.
Informacyjna Agencja Radiowa /IAR/, Jan Pachlowski /Miami/wyso/łp