Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak polecił komendantowi głównemu policji Jarosławowi Szymczykowi objęcie osobistym nadzorem sprawy śmierci 20-latki w Łodzi – poinformował resort na Twitterze. Zapewniono przy tym, że minister jest w tej sprawie z komendantem głównym policji w stałym kontakcie.
Tymczasem łódzka policja zwróciła się do Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty o wydanie listu gończego w związku ze śmiercią 20-letniej mieszkanki Zduńskiej Woli. Poszukiwany jest 29-letni partner kobiety Atrur Walas – Kleibor. Mężczyzna przebywał w ostatnim czasie w Łodzi przy ulicy Rojnej. Ostatni raz widziany był 16 sierpnia w Zduńskiej Woli. Policja prosi o kontakt osoby, które mają informacje miejscu jego pobytu.
W związku ze śmiercią 20-letniej Kai ruszyło postępowanie dyscyplinarne, wobec dwóch policjantów z Łodzi, którzy szukali mieszkanki Zduńskiej Woli. Funkcjonariusze skłamali, że sprawdzili wskazane przez śledczych mieszkanie na łódzkim Teofilowie, gdzie mieszkał partner kobiety. Kilka dni później znaleziono tam zwłoki, ukryte w wersalce. Wszystko wskazuje na to, że ciało 20-letniej Kai leżało tam kilkanaście dni.
W połowie sierpnia kobieta wraz z 2,5 letnim synem przyjechała do Łodzi. Towarzyszył jej – poznany niedawno – 29-letni partner. Następnego dnia mężczyzna odwiózł dziecko, do rodziny 20-latki, twierdząc, że kobieta została w Łodzi, bo źle się poczuła. Później kontakt z nim się urwał.
IAR/MSWiA/wcz./vey/mitro/