Najprawdopodobniej od przyszłego roku media publiczne będą finansowane z budżetu państwa – zapowiada przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że obecny system abonamentowy nie działa. Wyraził nadzieję, że zmiana systemowa sposobu finansowania mediów publicznych nastąpi jak najszybciej. Krzysztof Czabański powiedział, że niezależnie od tego, czy finansowanie mediów odbywałoby się w formie dotacji budżetowej, finansowania budżetowego czy jakiejś innej formule, będzie to rozwiązanie dobre. Zaznaczył, że system abonamentowy się załamał co doprowadziło do tego, że tylko 8 procent gospodarstw domowych płaci abonament.
Krzysztof Czabański podkreślił, że według szacunków kwota, która zapewniłaby solidne finansowanie wszystkich mediów publicznych to około 2,5-3 miliardów złotych rocznie. Przewodniczący Rady Mediów Narodowych tłumaczył, że ponieważ media publiczne na reklamach zarabiają około 1 miliarda rocznie, resztę miałby wykładać co roku budżet państwa. Dodał, że gdyby rząd dotował media publiczne, to zwiększałoby ich wpływy.
Krzysztof Czabański zastrzega jednak, że dopóki prawo nie zostanie zmienione abonament radiowo-telewizyjny obowiązuje i każdy jest zobowiązany uiszczać opłatę, chyba , że ustawa go od tego zwalnia.
Obecnie TVP, Polskie Radio i 17 rozgłośni regionalnych utrzymuje się z dwóch źródeł – abonamentu i reklam. Według danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpływy z abonamentu w 2015 r. wyniosły 750 mln zł, rok później – 661 mln, a w 2017 r. – 635 mln. Z tego Telewizja Polska dostała w zeszłym roku 310 mln, Polskie Radio – 167 mln, a resztę rozgłośnie regionalne.
Krzysztof Czabański podkreślił, że według szacunków kwota, która zapewniłaby solidne finansowanie wszystkich mediów publicznych to około 2,5-3 miliardów złotych rocznie. Przewodniczący Rady Mediów Narodowych tłumaczył, że ponieważ media publiczne na reklamach zarabiają około 1 miliarda rocznie, resztę miałby wykładać co roku budżet państwa. Dodał, że gdyby rząd dotował media publiczne, to zwiększałoby ich wpływy.
Krzysztof Czabański zastrzega jednak, że dopóki prawo nie zostanie zmienione abonament radiowo-telewizyjny obowiązuje i każdy jest zobowiązany uiszczać opłatę, chyba , że ustawa go od tego zwalnia.
Obecnie TVP, Polskie Radio i 17 rozgłośni regionalnych utrzymuje się z dwóch źródeł – abonamentu i reklam. Według danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpływy z abonamentu w 2015 r. wyniosły 750 mln zł, rok później – 661 mln, a w 2017 r. – 635 mln. Z tego Telewizja Polska dostała w zeszłym roku 310 mln, Polskie Radio – 167 mln, a resztę rozgłośnie regionalne.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Dorota Piotrowska/dwi/kano