Mężczyzna ze stanu Michigan w nietypowy sposób protestuje przeciwko pomocy. Chodzi po ulicach miasta z trumną i transparentem „To możesz być ty”.
Bobby Holley zaczął protestować w ubiegłym tygodniu w Battle Creek. Zapowiada, że będzie to robić każdego wieczora bieżącego miesiąca w każdej dzielnicy miasta. Poza tym w planach ma zainscenizowanie miejsca zbrodni i zwołanie forum poświęconego skutkom przemocy w liczącej ok. 51 tys. mieszkańców miejscowości.
Niektórym mieszkańcom taka forma protestu się nie podoba. – Czuję się tym urażona. Nie ma to żadnego celu i tylko otwiera stare rany. Nic w ten sposób nie zostało osiągnięte – powiedziała Bonnie Nunnally, współzałożycielka organizacji F.A.M.E., która sama w 1996 roku straciła syna z powodu przemocy z użyciem broni.
Holley podkreślił, że nie chce przysporzyć jeszcze więcej bólu rodzinom ofiar. Zapowiedział jednak, że swoich protestów nie przerwie.
(dr)