W Massachusetts zatrzymano mężczyznę, który próbował wynająć płatnego zabójcę, aby ten zamordował troje ludzi, w tym funkcjonariusza policji.
20-letni Mason Stickney stanął we wtorek przed sądem federalnym w Bostonie i nie przyznał się do winy. Płatnym mordercą, z którym w październiku i listopadzie kontaktował się Stickeny, był w rzeczywistości działający pod przykrywką agent FBI. Żadnej z osób, które chciał zlikwidować podejrzany, nic się nie stało.
O planach 20-latka zawiadomił władze jego kolega z więzienia, do którego Stickney zwrócił się z prośbą o pomoc. Oferował mu w zamian 10 tys. dolarów.
Nie wiadomo na razie, dlaczego te trzy konkretne osoby znajdowały się na celowniku podejrzanego.
(jj)