Łącznie sześć osób zamieszanych w działalność sklepów z dopalaczami w Polsce zatrzymała CBŚP. Do zatrzymań doszło w Chorzowie i Białymstoku.
Zatrzymanie w tym tygodniu czterech osób to wynik skoordynowanej akcji na terenie Chorzowa. Policjanci weszli jednocześnie do kilku mieszkań w mieście, należących do osób ze środowiska miejscowych pseudokibiców. Na miejscu policja znalazła porcjowane substancje, których skład będzie teraz badany.
Zatrzymania na Śląsku to kontynuacja śledztwa, w którym zatrzymano już w czerwcu tego roku sześć osób, które w ramach zorganizowanej grupy przestępczej obsługiwały działanie ostatnich w kraju stacjonarnych sklepów z dopalaczami. Na początku listopada zatrzymano kolejne dwie osoby przygotowujące sklepy z dopalaczami na ewentualne wejście policji. Sklepy były przerabiane na tak zwane „bunkry”, montowano w nich oknach płyty osb i blachy. Wszystko było wzmocnione grubymi metalowymi sztabami. Wewnątrz pomieszczenia budowano specjalne śluzy spowalniające przejście szturmujących oddziałów policji. Na zapleczu znajdowały się skrytki na pieniądze i dopalacze, a także piec, w którym przestępcy mogli szybko spalić dowody swojej kryminalnej działalności.
Informacyjna Agencja Radiowa/ IAR/ Mariusz Pieśniewski/zr