Burmistrz kalifornijskiego miasta Lancaster chce zakazać pracodawcom narzucania podwładnym wymogu noszenia krawata.
R. Rex Parris zwrócił się już do miejskiego prokuratora z zapytaniem, czy wprowadzenie tego rodzaju zakazu jest możliwe. Burmistrz wyjaśnił, że działa w interesie pracowników i ich zdrowia. Powołał się na opublikowane pod koniec ubiegłego roku badanie, w którym stwierdzono, że noszenie krawata zmniejsza dopływ krwi do mózgu, co może się negatywnie odbić na kreatywności i analitycznym myśleniu, a także stanowić zagrożenie dla zdrowia.
W badaniu wzięło udział 30 mężczyzn. Krawat nosiła połowa z nich i okazało się, że u jednej trzeciej dopływ krwi do mózgu był przynajmniej o 10% mniejszy.
Parris zapowiedział, że jeśli nie uda się wprowadzić zakazu w mieście, to będzie dążyć do tego, aby przynajmniej w ratuszu noszenie krawata było tylko opcjonalne.
(hm)