W poniedziałek w Los Angeles odbyła się 31. edycja Kingdom Day Parade, najstarsza i największa amerykańska parada organizowania w Dzień Martina Luthera Kinga. Tradycyjnie oglądały ją tysiące widzów.
Hasło tegorocznej edycji brzmiało: „Nasza praca nie jest jeszcze zakończona”. Parada rozpoczęła się na Martin Luther King Jr. Boulevard & Western Avenue, skąd ruszyła na zachód, w stronę Crenshaw Boulevard. Wśród uczestników były m.in. AIDS Healthcare Foundation oraz L.A. Tenants Union, związek walczący o sprawiedliwość mieszkaniową w „Mieście Aniołów”.
Obecni na paradzie byli też burmistrz Eric Garcetti oraz szef Departamentu Policji Los Angeles Charlie Beck.
– To wspaniała tradycja. Nie tylko przypomina nam o wydarzeniach z przeszłości, ale też o tym, co jeszcze zostało do zrobienia. Jestem dumny z LA. W ubiegłym roku podnieśliśmy płacę minimalną, co jest dokładnie tym, o czym mówił dr King. W tym roku musimy zabrać naszych ludzi, bezdomnych, z ulic. Nasza praca nigdy się nie kończy. Możemy jednak cieszyć się ze zwycięstw i właśnie to dzisiaj robimy – odpoczywamy, świętujemy i upamiętniamy wspaniałego człowieka – powiedział Garcetti.
(hm)