Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że bez prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie byłoby próby rządów prawicowych w latach 1991-1992 i 2005-2007. Prezes PiS uczestniczył w uroczystości odsłonięcia pomnika katastrofy smoleńskiej w Budapeszcie.
Jarosław Kaczyński powiedział, że bez Lecha Kaczyńskiego, który zginął w tej katastrofie, nie byłoby zmian, dokonujących się obecnie w Polsce. Dodał, że zmarły prezydent kojarzy mu się z premierem Węgier Viktorem Orbanem, gdyż próby zmian podjęto w dwóch krajach – w Polsce i na Węgrzech.
Prezes PiS powiedział, że dzisiejsza uroczystość skłania go do myślenia o przyszłości Europy. – Dziś nie można planować tej przyszłości bez Węgier i węgierskiego Fideszu – powiedział prezes PiS. Dodał, że to, co dzieje się na Węgrzech i w Polsce nie jest wymierzone przeciwko Europie, ale wskazuje jej inną drogę. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, Viktor Orban proponuje wspólnotę europejską opartą na państwach narodowych. – Choć ta droga jest trudna, to idziemy nią i umacniając naszą przyjaźń, choćby przez budowę tego pomnika, idziemy tą drogą – powiedział prezes PiS.
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Budapeszt: Pomnik ten jest pięknym gestem, który ma umacniać naszą przyjaźń. pic.twitter.com/0vqtnf2CsX
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 6 kwietnia 2018
Wyraził przy tym nadzieję, że dzisiejsza uroczystość pomoże Węgrom podjąć właściwe decyzje w niedzielnych wyborach parlamentarnych. „Za dwa dni to wy będziecie decydować o drodze wolności, nie tylko w skali Węgier, ale i Europy i Świata” – powiedział Jarosław Kaczyński dodając, że wolność i suwerenność łączy się dziś z nazwiskiem Viktora Orbana. Na zakończenie swego przemówienia prezes PiS podziękował Węgrom za wzniesienie pomnika katastrofy smoleńskiej.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/gaj