Szczególne środki ostrożności towarzyszyły dzisiejszej próbie rozpoczęcia procesu w szczecińskim sądzie okręgowym.
Procesu formalnie nie udało się rozpocząć, bo zabrakło dwóch z szesnastu oskarżonych. Główny oskarżony odpowiada za dwa zabójstwa i trzy usiłowania zabójstw. Nie przyznaje się do winy. Obciążają go zeznania dawnych kumpli, którzy poszli na współpracę z prokuraturą. Jednego z nich pilnie strzegli dziś na sali antyterroryści.
Ofiary gangu to m.in. para zakopana w lesie pod Moryniem. Zostali zabici bo chcieli ujawnić przestępstwa gangu. Sprawa trzech usiłowań zabójstw ma związek z napadem na hurtownię papierosów na targowisku w Osinowie. Sprawca strzelał wtedy do osób, które zamknęły go w budynku hurtowni. Kolejna próba rozpoczęcia procesu w grudniu.
Mariusz Parkitny aip